Ruczajowcy-impreza charytatywno-szkoleniowo-integracyjna

Tu piszemy o imprezach forumowych

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 09, 2008 11:31

ooo :) tyle kociarzy tu ?:)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Czw maja 29, 2008 13:17

wiecie co, czytam wlasnie przeczytalam watek i.... czuje sie jak Matuzalem :lol: Jeszcze kilka lat temu chodzilam z psami po pieknych, ruczajowskich lakach - tylko trzeba bylo na krowy uwazac :lol:
Tak samo na Kurdwanowie zreszta. A z blizszych mi okolic - jeszcze nie tak dawno nie widzialam z okien Sanktuarium co teraz wydaje mi sie niemozliwe. No i carrefoura nie bylo tylko ruinki i nieuzytki, Tesco nie bylo - byla za to wielka laka pelna nawloci. Szybki tramwaj nie istnial 8)
Strasznie sie wiekowa wlasnie poczulam :roll:
Z rzeczy lokalnych godnych polecenia to polecam neiustannie i wciaz figo-fago w wodzie (no dobra: aqua-aerobic, rehabilitacje w basenie, jak zwal tak zwal). Jest absolutnie swietna. I od Ruczaju niedaleko (dawniej byl w hotelu Sympozjum, teraz - w Bumie przy Wadowickiej).

EDIT: HA! Pamietam nawet jak mieszkania na Ruczaju kosztowaly 2 tys za metr :lol: To juz kompletna prehistoria :lol:
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15937
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw maja 29, 2008 13:26

Ja już wkrótce nie-Ruczaj.
A jakby kto chciał ładne mieszkanie 70 m w tej pięknej okolicy zapraszam na priv ( z klapką dla kotów i w dodatku zabezpieczeniem balkonu),parter,ul.Chmieleniec,mieszkanie ma ok. 5 lat.[/img]

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Nie cze 29, 2008 18:13

hello, jestem z Ruczaju.
Obrazek

bmg

 
Posty: 270
Od: Pon cze 16, 2008 10:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 22, 2008 20:58

Witamy sąsiadkę:)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 01, 2008 14:04

dużo nas :twisted: więc przy okazji mam wielką prośbę
tradycyjnie mam problem ze zrobieniem fotek do adopcji,
czy znalazłaby się dobra dusza, obfociłaby mojego puchatego tymczasa, siedzącego obecnie w łazience, najlepiej w tygodniu- jak go trochę doczyszczę- bo obecnie jest mało fotogeniczny- jak to z persopodobnymi po schronie bywa- oferuję wyszynk z zagrychą :wink: i persie kłaczki na wynos :twisted:
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Pt sie 01, 2008 17:02

bbd2 pisze:dużo nas :twisted: więc przy okazji mam wielką prośbę
tradycyjnie mam problem ze zrobieniem fotek do adopcji,
czy znalazłaby się dobra dusza, obfociłaby mojego puchatego tymczasa, siedzącego obecnie w łazience, najlepiej w tygodniu- jak go trochę doczyszczę- bo obecnie jest mało fotogeniczny- jak to z persopodobnymi po schronie bywa- oferuję wyszynk z zagrychą :wink: i persie kłaczki na wynos :twisted:


Mam aparat,ale jakichś super fot nie robię.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro sty 21, 2009 11:59

Ruczjowcy, bardzo proszę o pomoc. Chodzi o wizytę przedadopcyjną na ul. Bobrzyńskiego w sprawie kotki niebieskiej, obecnie w schronie. Wizyta musi się odbyć w tym tygodniu, a ja za Chiny nie znajdę czasu, no i z Bronowic to opętańczy kawał drogi.
PLISSSSS!

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 21, 2009 13:07

Bungo pisze:Ruczjowcy, bardzo proszę o pomoc. Chodzi o wizytę przedadopcyjną na ul. Bobrzyńskiego w sprawie kotki niebieskiej, obecnie w schronie. Wizyta musi się odbyć w tym tygodniu, a ja za Chiny nie znajdę czasu, no i z Bronowic to opętańczy kawał drogi.
PLISSSSS!

To chyba ja mam najbliżej z ul. Szuwarowej :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 21, 2009 14:29

Tak po cichu liczyłam, że się odezwiesz :wink:
Odwiedziłabyś tę dziewczynę?
Wysyłam priv z jej danymi i z kontaktem do mnie.
Z góry dziękuję :D

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 21, 2009 15:00

Bungo pisze:Tak po cichu liczyłam, że się odezwiesz :wink:
Odwiedziłabyś tę dziewczynę?
Wysyłam priv z jej danymi i z kontaktem do mnie.
Z góry dziękuję :D

Działanie z premedytacją :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 20, 2009 15:48

już od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pewien pomysł:

impreza harytatywno-intergracyjno- szkoleniowa dla właścicieli puchatych

wstęp: co łaska na fundusz Krakowskich Puchatych

główna atrakcja: pokaz pielęgnacyjny w wykonaniu Go!Go!

menu: drobne przekąski+alkohol Wink (przekąski dostarcza gospodyni, alkohol-każdy przynosi co lubi)

miejsce spotkania: u mnie

jeżeli są chętni proszę o zapisy i propozycje terminu w wątku

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88954&start=45
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Wto mar 03, 2009 7:51

O ja też mieszkam na Ruczaju. :-) Wprawdzie tylko czasowo, dopiero półtora roku (i pewnie na 3 się skończy) ale jestem. :-)
Obrazek
Czy na pewno chcesz rasowego zwierzaka? Zobacz:
http://www.strimoo.com/video/12166264/D ... ideos.html

sohee

 
Posty: 90
Od: Nie mar 02, 2008 22:07
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 16:12

już nie mieszkam na Ruczaju 8)

ale mam pytanie do Ruczajowców: czy ktoś z Was kojarzy ekipę, prawdopodobnie z okolic Słomiana-Kapelanka, która byłaby w stanie przejąć opiekę nad 6 kotami, w tym: 4 młode ok. 8 mies, 1 starszawy bury kocurek, i ciężarna kotka (mama młodych)?
Takie właśnie koty, które mieliśmy łapać na Traugutta, zniknęły bez śladu...

Podobno zabrały je dwie młode panie, podając opisaną wyżej lokalizację, i że są "z ogólnopolskiego programu sterylizacji" :roll:

hm :?


wszystko OK, tylko chciałabym znać dalsze losy kotów.
Tym bardziej, że dwie panie zostawiły na miejscu płodną, 8-mies. kotkę, której właścicielka nie chce oddać - bo przecież wszystkie koty jej zabrali, ino się ta sirota ostała, a tak płacze i miauczy...

gdyby znalazła się ta ekipa, może udałoby się zwrócić pani 1-2 wykastrowane koty i zbarać tę jedną koteczkę na sterylkę? Szkoda ich - i kotki, i pani... bo zaraz znów tam będzie stado kotów...

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw mar 26, 2009 18:18

Antypatyczna pisze:Ja już wkrótce nie-Ruczaj.
A jakby kto chciał ładne mieszkanie 70 m w tej pięknej okolicy zapraszam na priv ( z klapką dla kotów i w dodatku zabezpieczeniem balkonu),parter,ul.Chmieleniec,mieszkanie ma ok. 5 lat.[/img]


To już wiem czyje koty z rana zaczepiałam przez balkon jak szłam do pracy, po przeprowadzce na Chmieleniec :D

No i melduję się jako kolejny "ruczajowiec" :kitty:
Obrazek

nieszka_piotr

 
Posty: 64
Od: Śro mar 11, 2009 16:29
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości