Szeryf['], Kubus i inne - minął rok:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 09, 2009 13:53

Nieźle, że sam je. Moje 2 kotki jak miały ciężki kk to musiałam je karmić łyzeczką, bo nie miały węchu i były tak zasmarkane, że nie chciały nawet patrzeć na jedzenie.

Za zdrowie koteczka. :ok:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lut 09, 2009 14:10

Wczoraj smarowalam mu nos maścią majerankową. Miał bardzo obolały i wciąż coś leciało. Może dlatego nie miał węchu i nie jadł. Żal patrzeć na takie biedne smutne oczka:(
To był gejzer radości życia. Mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli zapomnieć.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 09, 2009 14:12

:ok: :ok: :ok: za poprawę
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto lut 10, 2009 0:54

Bączek dalej smutny i słabiutki ale je. Stara sie zawsze do ktoregos kota przytulic. Ma zapewniona toalete, bo zawsze ktorys go choc troche wymyje. Juz nie jest taki apatyczny i zaczyna sie rozgladac. Mam nadzieje, ze juz bedzie coraz lepiej.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 10, 2009 9:03

Trzymam kciuki :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Wto lut 10, 2009 22:12

Bączek byl na wizycie kontrolnej dostal powtorzenie lekow i powinno juz byc dobrze:))

Ale nie tylko to nas dzis niesamowicie ucieszylo. Przy okazji pobytu u weta rozmawialismy chwilke o Kubusiu. Bo wciaz sie nam wydaje, ze Kubus juz nie jest taki calkiem niewidomy. Wracajac powiedzialam TZtowi, ze musimuy pozyczyc wskaznik laserowy i ostroznie z zachowaniem wszystkich srodkow bezpieczenstwa sprobowac pokazac swiatelko Kubusiowi. Okazalo sie,ze w domu mamy taki wskaznik.

We wrzesniu uslyszelismy, ze Kubus nie widzi i nie bedzie widzial. Ze mozna sprobowac zrobic operacje usuniecia soczewki i wszczepienia, ale nie ma pewnosci czy to da cokolwiek, bo zupelnie nie widac dna oka przez te zmetniala soczewke.
Dzis Kubus biegal za plamka lasera. Chcielismy sprawdzic czy on czuje ruch czy zaczyna widziec. Nie wiem co o tym myslec:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 10, 2009 23:02

Lidka pisze:Bączek byl na wizycie kontrolnej dostal powtorzenie lekow i powinno juz byc dobrze:))

Ale nie tylko to nas dzis niesamowicie ucieszylo. Przy okazji pobytu u weta rozmawialismy chwilke o Kubusiu. Bo wciaz sie nam wydaje, ze Kubus juz nie jest taki calkiem niewidomy. Wracajac powiedzialam TZtowi, ze musimuy pozyczyc wskaznik laserowy i ostroznie z zachowaniem wszystkich srodkow bezpieczenstwa sprobowac pokazac swiatelko Kubusiowi. Okazalo sie,ze w domu mamy taki wskaznik.

We wrzesniu uslyszelismy, ze Kubus nie widzi i nie bedzie widzial. Ze mozna sprobowac zrobic operacje usuniecia soczewki i wszczepienia, ale nie ma pewnosci czy to da cokolwiek, bo zupelnie nie widac dna oka przez te zmetniala soczewke.
Dzis Kubus biegal za plamka lasera. Chcielismy sprawdzic czy on czuje ruch czy zaczyna widziec. Nie wiem co o tym myslec:)


Lidzia to wspaniale, kurcze musisz jeszcze próbowac z tym laserkiem, żeby sie upewnic. Niesamowite :spin2:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro lut 11, 2009 9:38

Bączek coraz zdrowszy. Dzis już bardzo się upominał o śniadanie:))
Tyko nie ma jeszcze tyle sily do harcow jak przedtem.

A Kubus wciaz szuka na scianach laserka:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 14, 2009 0:03

A tu Kubus w akcji.
I jak wierzyc, ze on nie widzi.

Obrazek

Obrazek

Tak sie wygrzawaly Bączek i Szeryf

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu pomocna łapa

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu Bondzio dopieszcza Bączka

Obrazek

Obrazek

A tu Tuptuś w tej samej roli

Obrazek

A tu Kubus udowadnia, ze wcale nie jest tak calkiem niewidomy jak to weci mowili

Obrazek

Obrazek

I jeszcze wielkanocny Bączek:))

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro mar 04, 2009 15:35 przez Lidka, łącznie edytowano 2 razy

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 14, 2009 0:05

A to maluśki Bączek

Obrazek

I jeszcze mały Baczek z Polinkiem. Poli jest bardzo nieśmiały. Jest już ponad rok u nas a dopiero niedawo przyszedł na kolana. Ale Baczkowi troche matkował

Obrazek

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 14, 2009 10:18

Lidziu ależ sliczne zdjecia, Bączek wyglada identycznie jak moja Tola :P
A jakie opiekuńcze wszystkie starszaki, moje tez tak lubią pomatkowac. Jak Iskierka był mały to "karmiły" go jedna przed druga; Tola, Zdzisia i Liza, a on to sprytnie wykorzystywał. Lize musiałam w końcu od izolowac, bo stała sie agresywna dla innych kotów, jak tylko zbliżali się do "jej syneczka" :)

A Kubus na pewno widzi, przeciez to nie możliwe, żeby łapał swiatełko gdyby nie widział. Lidzia to jakiś cud :D Piekny cud, to zapewne sprawiłas Ty i TŻ swoja miłością i opieką :1luvu:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie lut 15, 2009 0:04

Spanie synchroniczne:))
Obrazek

Obrazek

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 20, 2009 15:05

Kubus dalej szaleje jak wariat.
juz nawet udalo mu sie rozruszac najstarszego bondzia. I Szeryf biega balansujac brzuchem:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 20, 2009 15:27

Lidka pisze:Kubus dalej szaleje jak wariat.
juz nawet udalo mu sie rozruszac najstarszego bondzia. I Szeryf biega balansujac brzuchem:))


Kubus nadrabia czas kiedy musiał poruszać sie po omacku :D
Bo co do tego, że widzi nie mam wątpliwosci, sama widziałam jak wodził wzrokiem za Twoja ręką :P Brawo Kubuś :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt lut 20, 2009 16:03

Jaka cudna gromadka, a jak się kochają :D
Jak Ty to robisz? Moje nie chcą, tylko się tłuką, szczególnie teraz jak Kolci zabrakło.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości