Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

[ewung]

Gratulacje Mruniu! i super że domki się znalazły!

[czarno-czarni]

dzięki za gratulacje!
wczoraj dzwoniła Wima z prośbą o foty kota, który mieszka w kotłowni szpitala, niedaleko mnie.
Nie może wrócić do swego domu na wsi - bo jest łowny, zadusił komuś kurę i w sumie tam czeka go śmierć z rąk ludzi, domowym kotem na wsi nie mógł być. I teraz szuka domku. Zadbany, mizasty ooogromnie, zdrowy - na oko i czysty. "Zeszłoroczny" - jak go określała Pani, która mnie zaprowadziła. Wspaniały

Pokażę Wam Kociołka - kota z kotłowni.


Może ktoś z Was czy znajomych się zakocha? Zainteresowanych odsyłam do Kociego Życia, do Wimy.

[ewung]

Niesamowity jest! Przepiękny - kciuki za domek

[meakulpa]

Bobciu jakie cudoooo!!!!!!!!!!

[puss]

o matko, zakochałam się bez pamięci

[yammayca]

Ech, gdyby to tylko było bliżej Trójmiasta Aż dwa nasze domki czekają tutaj na takie kociołkowe cudo!

[Agneska]

Najpierw gratulacje dla Mruni!

A potem mogę spokojnie pozachwycać się Kociołkiem. Szybko znajdzie dom z taką aparycją.

[Wima]

W śnieżnej zadymie ukrywa się domek, są zainteresowani, niedawno odszedł im kot, czekam na ich ostateczną decyzję.

Trzymacie kciuki by się zdecydowali, to naprawdę dobry dom.

[Wima]

Dzięki dagmarze-oldze po Kociołka ustawia się prawdziwa kolejka

[Agneska]

Rozumiem tych stojących w kolejce po wyjątkowo pięknego kota.
Oby jak najlepszy dom mu się trafił.

[Kociama]

stało się, co się stać musiało!



Mrunia została wyróżniona w konkursie fotograficznym i jej zdjęcie "Mruniowampirkowe" będzie na wystawie w Koszalinie i w internetowej galerii Koszalińskiego Dziennika - pod koniec lutego.

Gwiazda mediów kwiczy mi tu wciąż i domaga się twarożku z tej okazji. I jeszcze twarożku. I jeszcze.....

A koleżanka Mruni - Bella - będzie miała dom! I kolega Bartek już ma!

Jakie wspaniałe wiesci

Kociaste prosimy wymiziać
Dagusia Ciebie mocno ściskamy

Kociołek

[gosikbaum]

przepiękny!! gdyby nie moje "kocie" plany tez bym sie w kolejkę ustawiła:)

[Wima]

Kociołek do nowego domu jedzie w niedzielę.
Znajomi się "skusili"

Wkrótce relacja z udomowienia Kociołka.

Dagmara-Olga, dzięki za pojechanie i zrobienie zdjęć, i to tak ładnych zdjęć.

[czarno-czarni]

polecam się do portretów patrz Mrunia w mediach

[Wima]

Sorry, za ot, ale chcę napisać słów kilka o Kociołku.


Kociołek nowy dom potraktował jako coś co jest mu znane i należne, obszedł dom, zostawił odcisk łapy w kuwecie i zaczął poznawać swoje koleżanki. Mokatka szybko przeszła z nim na ty (ona wysterylizowana koteczka, ale on to 100% samiec ), Sugar postanowiła bronić włości.
Kot jest bardzo gadatliwy i przymilny.
Jutro wizyta u weta, badania i kastracja, jeżeli nie będzie przeciwwskazań.
Opiekunowie zakochani po uszy.