Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
BUDRYSEK pisze:Tulinka nie jest łatwą Koteczka do adopcji
ucieka przrd człowiekiem
jest u mnie od czasu wyjscia z kliniki
to chyba juz ponad 6 mies?
b.długo zdobywałam Jej zaufanie
nie pozwoli sie dotknąć obcej osobie
mam nadzieje,że kiedys sie to zmieni?
na ta chwile najbardziej przydałby się opiekun wirtualny
potrzebna jest juz sterylka
moze jakaś karma?
tillibulek pisze:no wreszcie cos konkretnego - trzeba podkreslic, ze wiele w swoim zyciu wycierpiała i boi sie zaufac - i zrobic nowy banerek z adopcja wirtualną (na taką tez ludzie reagują zainteresowaniem rozwazając obie opcje - wirtualną oraz normalną adopcję)
Myszi pisze:tillibulek pisze:no wreszcie cos konkretnego - trzeba podkreslic, ze wiele w swoim zyciu wycierpiała i boi sie zaufac - i zrobic nowy banerek z adopcja wirtualną (na taką tez ludzie reagują zainteresowaniem rozwazając obie opcje - wirtualną oraz normalną adopcję)
Zgadzam się w zupełności!
Trzeba przemyśleć i skombinować nowy banarek, odpowiedni do obecnej sytuacji Tulinkii jej opiekunki
Ps. Poszperam też na koncie może i tam się coś da wykombinować.
tillibulek pisze:ja nie, zupelnie nie mam weny co w nim napisac..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości