Julcia,cudna burania w swoim domu.

» Czw lut 19, 2009 12:02

ewar pisze:Chyba mam złe dni,bo jakoś pesymistycznie podchodzę do jej adopcji.Taka fajna kotka,tak mi przykro,że w klatce.Jest zdrowiutka.

Szkoda kazdego kota, ktory musi siedziec zamkniety, a tu jeszcze na tak malej powierzchni, to rzeczywiscie krecka mozna dostac

Oby szybko znalazla Duzych, ktorzy ją pokochają :ok:

» Czw lut 19, 2009 14:36

Oto malutka Tosia.Proszę się pozachwycać!

» Czw lut 19, 2009 14:40

A to Julcia,taka zwyczajna burania z wyglądu,ale kochana bardzo.Super miziasta,rozmruczana jak mało który kot.

» Czw lut 19, 2009 14:51

Sliczne są obie - ciezko powiedziec, ktora bardziej - a poza tym super wygladaja w dwupaku

HOP

» Czw lut 19, 2009 14:56

To kumpelki z jednej klatki.Tosia musi się jeszcze trochę oswoić,ale są duże postępy.Następnym razem biorę ją na ręce.Głaskałam i nie bała się,a to dobry znak.

» Czw lut 19, 2009 15:10

Sliczne panienki :love:

A Tosia juz calkiem przytulasta

» Czw lut 19, 2009 19:29

Zadzwoniła pani z Krakowa.Spodobała jej się Julcia.Pani zgadza się na wizytę przedadopcyjną i podpisanie umowy.Prośba do forumowiczów z Krakowa,czy ktoś mógłby sprawdzić domek?

» Czw lut 19, 2009 20:43

Podniosę.

» Czw lut 19, 2009 20:44

Z tego co wiemy to Catalina jest z Krakowa :wink:

Może napisz PW?

» Czw lut 19, 2009 21:10

Dzięki,ale na razie może poczekam aż ktoś sam się zgłosi,nie chcę się narzucać.

» Czw lut 19, 2009 21:20

Ewar, ja nie mogę :oops:

przepraszam

poza tym nie mam doświadczenia w wyadoptowywaniu kotów. Może napisz posta w wątku krakowskim? http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88981 Na pewno ktoś będzie mógł pomóc (jeszcze zależy w której części Krakowa mieszka ta pani, też warto od razu napisac), tam są prawdziwe specjalistki od adopcji.