Małabura odeszła. Do zobaczenia ślicznotko!

» Czw sty 08, 2009 18:54

Etka pisze:rany, zeby tylko nie byla dodatnia.

Też bym chciała.

Na razie MałaBura jest zapisana na 28 stycznia na porządki generalne w paszczy.

» Nie sty 11, 2009 16:43

Zapraszam na bazarki dla podopiecznych Modjeskiej :aniolek:

1. ZAPRASZAMY DO AUSTRALII
2. FILMY CEGIEŁKI - NOWE TYTUŁY
3. KURS ANGIELSKIEGO

ZAPRASZAM - POMÓŻMY KOTOM Z ZALESIA :!:

» Pon sty 19, 2009 23:36

Jeśli nie podaję MałejBurej żadnych niedobrych tabletek, to sam interferon z beta-glukanem łyka prawie bez łapoczynów. Najpierw się miziamy i przytulamy, potem wlewamy do pyszczka co nieco, a potem się znów miziamy i przytulamy i jakoś da się żyć

» Wto sty 20, 2009 9:29

skąd ja to znam :wink:

» Sob sty 31, 2009 12:17

MałaBura jest na mnie śmiertelnie obrażona z powodu remontu pyszczka. Postanowiła też, że "mówi stanowczo NIE interferonowi". Jak tylko widzi, że wyciągam strzykawki i wyjmuję butelkę z lodówki, robi się czujna i gotowa do ucieczki. Muszę mieć dla niej wcześniej przygotowaną porcję i podać jak tylko przyjdzie się ze mną pokolegować w intencji czegoś dobrego. :twisted:

Bez takiego podstępu jest ciężko.

» Sob lut 14, 2009 20:13

Kolejna porcja interferonu spóźni się o 5 dni bo schodzę na grypę i nie mam siły ganiać kotów po domu.
Pyszczek juz chyba w porządku, panienka ma apetyt i nawet się do mnie przytula. Zobaczymy co będzie jak zobaczy w ręku strzykawkę z interferonem, ale to dopiero od jutra.