(KRK) 3 KOTY W SCHRONIE W TRAGICZNYM STANIE, DT NA CITO!S.76

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 16, 2009 23:38

czy Mikołaj dalej nic nie je tj samodzielnie ?
istnieje jeszcze jego kopia jeśli chodzi o umaszczenie i życiowe nastawienie na fakt oddania do schroniska- Puszek, zaczynają się kroplówki

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 17, 2009 0:50

Tunisia pisze:czy Mikołaj dalej nic nie je tj samodzielnie ?
istnieje jeszcze jego kopia jeśli chodzi o umaszczenie i życiowe nastawienie na fakt oddania do schroniska- Puszek, zaczynają się kroplówki


nie no, w tym tempie to przecież się nie da :cry: jakaś rotacja musi być, oczywiście mówię o adopcjach a nie zejściach :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 17, 2009 12:38

Jak pisałem oczka Mikołajka by jadły
w porze karmienia równo ze stadkiem leci do misek
ale organizm odmawia jedzonka chce a nie może
chociaż udał się w niego wmówić trochę salcesonu
kawałeczki mięska wołowego kurczaczka filecika z indyka
szyneczki . wszystko to w malutkich kawałeczkach
ale sam zjadł i musze przyznać że dzisiaj podczas ważenia
przytył waży 1,40 kg. w dalszym ciągu jest na kroplówkach
i innych wspomagaczach chemicznych
jest lepiej - strasznie wolno idą te postępy
ale najważniejsze że idzie do przodu
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 18, 2009 11:58

1,40 kg po przytyciu :cry:
Jak pomyślę, że mój Żbik waży 7 kg...

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Śro lut 18, 2009 13:35

Dziś już nie miałem odwagi go ważyć
jest strasznie blady prawdopodobnie anemia
się rozwija pani doktor stwierdziła że jest to na podłożu
psychicznym mimo że jest noszony na rekach sypia w łóżku
najwięcej uwagi zwraca się na niego jakoś nie chce
mu to przejść ma jakąś blokadę psychiczną
ciężka sprawa , a i rokowania też nie najlepsze
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 18, 2009 13:46

Mikołaj, no! bądź dzielny, chłopaku!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 18, 2009 13:51

Może się odblokuje... Może będzie dobrze.
Skoro interesuje się jedzonkiem i troszkę jednak podjada...

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Śro lut 18, 2009 14:53

Teraz zawiozłem jego kupkę do
badania ma postawioną sierść i sztywną
jakby miał robaki ale nie chce go faszerować
chemią jeśli to nie to może zaszkodzić
a poza tym wykażą badania czy wątroba prawidłowo
pracuje chyba to się nazywa parazytologia
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Czw lut 19, 2009 11:09

Przypominamy się na pierwszej stronie.
I mocne kciuki za chudzinkę Mikołajka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Pt lut 20, 2009 14:28

biedny kociaczek
bardzo mocno trzymam kciuki :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 20, 2009 16:57

Mikołaj jest po transfuzji krwi, ponoć autoagresja, organizm zjada sam sobie czerwone krwinki, których w badaniu krwi chyba w ogóle nie znaleziono albo w jakiejś marnej liczbie
Dodatkowo jakiś pasożyt we krwi się pojawił. Czy to nie za wiele jak na jednego kota?? :cry: :cry: :cry:

gdyby ktoś miał jakiś wolny grosz aby wspomóc Mikołajka? :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 21, 2009 7:55

przeklejam:
>>W newsletterze z krakowskiego teatru dostałam takie ogłoszenie:

"Prosimy wszystkich sympatyków teatru i.... kotów o pomoc.
Pilnie poszukujemy dużego, czarnego kota do nagrania spektaklu Bułhakow (dwa dni zdjęciowe 25 i 26 lutego). Kot zagrałby dostojną rolę Behemota w spektaklu "Bułhakow" Macieja Wojtyszki, oczywiście za uzgodnione honorarium.
Nagranie odbędzie się w siedzibie Teatru na pl. Św. Ducha 1 w Krakowie. Wszelkie informacje oraz zgłoszenia proszę kierować pod nr telefonu 012 42 44 519 w godz. 9.00 -16.00.
Nagranie powstaje dla Teatru Telewizji TVP Kraków przy współprodukcji Teatru Słowackiego i Telewizji Polskiej.
Będziemy wdzięczni za pomoc".
www.biznes.petrus.mojawaga.pl <<

Może to szansa na promocję krakowskich mruczków
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lut 21, 2009 10:51

(*)
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Sob lut 21, 2009 11:48

cholera.... :cry:
strasznie mi przykro p.Marku..

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 12:31

Mikołajku [*]

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości