Kotka przyblakala sie do jednego z naczelnych dyrektorow u mnie w pracy. Jest w tej chwili u jego bratowej. Kotke widzial weterynarz, jest czysciutka, zdrowa, ma gora 4 miesiace. Tricolorka Jesli ktos jest zainteresowany prosze o kontakt ze mna na pw
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.
Moje pytanie zabrzmiało głupio - wiem
Eyoczko była malutka i drobniutka, a kotkomdo adopcji czasami zaniza sie troche wiek. Tak sobie pomyslałam, moze to moje maleństwo.
Nowe wiadomosci. Kicia jest czyjas - albo sie zgubila albo zostala wyrzucona. Ma dwie obrozki - przeciwpchelna i z dzwoneczkiem. Ogloszenia sa porozwieszane, kicia przyblakala sie kilka dni temu, ale do tej pory nikt sie nie zglosil
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.
Katy, a kiedy sie przyblakala ? Moze trzeba dac czas wlascicielowi .. jezeli ma obrozke to pewnie wypuszczaja ja na dwor, no i to jest problemik... dlatego sie zgubila..
a gdzie sie przyblakala do Miedzylesia.. mozna porozdawac ulotki w sklepach miejscowych ewentualnie... chyba ze robi zakupy w supermarkecie.. (wlasciciel) a moze stacje beznynowe , moze faksem do oklicznych lecznic..