Sześć razy wyrzucany za drzwi- Anduś już we własnym domku!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 12, 2009 18:07

Andusiu, nigdy więcej tak nie rób! Twoja Duża to była przestraszona nie na żarty i pewnie siwy włos jakiś jej teraz wyskoczy przez Ciebie i co? :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 15, 2009 10:02

mumka27 pisze:całe szczęscie, ze juz wszystko dobrze!

Musi :ok: Anduś trzymaj się
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lut 15, 2009 13:16

Rzeczywiście Anduś narobił strachu, jakie te kociaki są zaskakujące i delikatne z natury....Pewnie zrobił się jeszcze dłuższy i chudszy...

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Wto lut 17, 2009 18:50

z okazji Dnia Kota głaski, buziaki w pysie dla Andusia i wszystkich kociastych
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto lut 17, 2009 20:06

Andy co u Ciebie???
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 17, 2009 21:31

Andusiowi i jego miziastej rodzince w dniu święta kota buziaki w noski... :catmilk:

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lut 18, 2009 9:06

O, dziękujemy kochanym cioteczkom za pozdrowionka :love:

W sprawie Andusia co dwa, trzy dni ktoś dzwoni - i wszyscy jak na złość niezakoceni :(
Jedn pan, z którym rozmawiałam z weekend zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Dom co prawda wychodzący, ale w Justynowie (to miejscowość k. Koluszek) w bardzo spokojnej okolicy, daleko od drogi. Rodzina z trójką dzieci stęsknionych zwierzaka (najlepiej kota). Pan inteligentny, miły, widać, że "edukowalny", ale ... wolałabym, żeby Andek miał towarzystwo. W tej sytuacji chociażby po to, żeby np. z braku atrakcji nie wypuszczał się na wędrówki po okolicy.
No nic, czekamy dalej.
Andosław raczej na wielkiego kota nie wyrośnie :wink: Sporo je, a nadal jest chudzielcem. Wszystkie żeberka mu czuć pod skórą, ale to może taka jego uroda kociego długiego nastolatka :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 9:26

Aniu, a jak nie jesteś przekonana co do domku, to jak odmawiasz? Ja mam z tym problem :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 9:28

ja mowie sory winetou szukam domu z kotem byby ;)

a tak na serio to mowie jakie chce wymagania i mowie ze ogromnie mi przykro ale nie moge oddac zwierzaka.
Jesli dom dobry to szukam im innego kota.
Jesli nie to sie poprostu zegnam :P

Ania, gdzie zdjecia Andusia?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 18, 2009 10:23

Etka pisze:mowie jakie chce wymagania i mowie ze ogromnie mi przykro ale nie moge oddac zwierzaka


Przy okazji strzelam wykład o wyższości dwóch kotów nad jednym - jedni pewnie nie zmienią zdania, w przypadku innych mam wrażenie, że dało im to do myślenia, jeśli nawet nie teraz, to na przyszłość.

Etka pisze:Jesli dom dobry to szukam im innego kota.


Dokładnie, wysyłam linki, daję namiary np. na stronę adopcyjną Miau - mało osób tam dociera szperając po stronach, na ogół tej naszej adopcyjnej ludzie nie znają.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 10:38

Aniu prosimy o fotki :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 11:43

pisiokot pisze:
W sprawie Andusia co dwa, trzy dni ktoś dzwoni - i wszyscy jak na złość niezakoceni :(
Jedn pan, z którym rozmawiałam z weekend zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Dom co prawda wychodzący, ale w Justynowie (to miejscowość k. Koluszek) w bardzo spokojnej okolicy, daleko od drogi. Rodzina z trójką dzieci stęsknionych zwierzaka (najlepiej kota). Pan inteligentny, miły, widać, że "edukowalny", ale ... wolałabym, żeby Andek miał towarzystwo. W tej sytuacji chociażby po to, żeby np. z braku atrakcji nie wypuszczał się na wędrówki po okolicy.
No nic, czekamy dalej.


u mnie w domu tez burasiatko czeka na DS ale bez powodzenia - były tylko 2 osoby zainteresowane ale nic konkretnego. Ja też chce oddać Rysiak do domku zakoconego, bo się bidulek zapłacze bezkociego towarzystwa.
Jest mi przykro ze w Rysiku nikt sie nie zakochał - szczególnie jak czytam niektóre posty pt "adoptuję kotka" - ale chodzi oczywiście o malusiego i rudego :cry:

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5840
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 18, 2009 13:55

Karolinko, doczekają się te nasze chłopaki, nie martw się :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 14:24

pisiokot pisze:Karolinko, doczekają się te nasze chłopaki, nie martw się :ok:

Pewnie, ze tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A burasie cudne sa i basta!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lut 20, 2009 11:01

co u Andusia?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości