K-ów, Wacuś Nóżka nie żyje :(((((( FIP, co z resztą???

» Wto lut 17, 2009 18:24

lutra pisze:Wacka już nie ma...

biedactwo:(

» Wto lut 17, 2009 18:26

(')

» Wto lut 17, 2009 18:30

Tweety pisze:wykorzystam znajomego, pojedziemy zawieźć Wacusia na sekcję, bo w ostatniej chwili poza wymiotami pojawiła się też biegunka.

Żal mi mojego dziecka, przy niej Wacuś umierał Ale był zawinięty w kołderkę, z termoforkiem, tulony, chociaż tyle ...
tylko tyle

Boziu czemu tak się dzieje? Ile tych smierci jeszcze....?
Popatrz Agnieszko co za ironia losu, umarł jak go wzięłaś.....

[']

» Wto lut 17, 2009 18:33

Z przyziemnych spraw mam duzy podatek do zapłacenia

Dla AFN-u to lepiej

Liwia idzie do domu, zawożę ją dziś lub jutro.

» Wto lut 17, 2009 18:50

Marku czy jest szansa na wiecej zdjec Buruni i Flory?

» Wto lut 17, 2009 18:57

Zowisia pisze:Drukarnie (to na rogu przy Wisle ?) ja tam nie chodze, Lutra - wiesz cos ?? (jak zdrowko? ech ... )
jesli to to cos na rogu, to moge jutro sprobowac zrobic rezerwacje ...
Mam blisko (wreszcie .... ) Wiec na 10 osob ? na 19oo ?
zo

Ja uważam, że to bardzo dobre miejsce. Tyle, że najdalej po 20:00 zwalają się tam tłumy. Ale to jest knajpa dwupoziomowa, na górze jest jedno miejsce gdzie może usiąść duża grupa (z panoramą na Wisłę), na dole też sporo stolików.
No i co ważne dla zmotoryzowanych - jest gdzie zostawić samochód.

» Wto lut 17, 2009 19:41

(*) Tłustych myszek za teczowym mostem :cry:

» Wto lut 17, 2009 19:53

zawiozłam Wacusia, wyniki będą jutro. Był u mnie tak krótko, że nawet nie zrobiłam mu zdjęcia, mam tylko to jedno z Wielopola

Tutaj nie widać ale on był taki maleńki, mieścił się w sumie w dwóch dłoniach.
Ponoć dzisiaj dzień kota, szkoda że w wacusiowym przypadku - zmarłego ....

A, idę sobie pobeczeć, w końcu wszyscy wiedzą, że miałam do tej małej mysi wielka słabość

» Wto lut 17, 2009 20:07

Koteczku [i]

Obrazek

» Wto lut 17, 2009 20:20

biedny mały kic

a co do sikania to feliway pomaga na tyle, ze kot się czuje pewniej, w sensie, nie musi znaczyc swojego terytorium.u mnie pomoglo
ale przy drugim wkładzie
a pozniej juz sikanie bylo coraz rzadsze

» Wto lut 17, 2009 21:37

markopolo00 pisze:Spokojnie Patka_ w stadzie musi być kot dominujący
Tornado chce ją przejąć i zostanie przywódcą
u mnie jest Gerfild który spokojnie nie może przejść
obok zdrowego kota musi ofukać lub przyłożyć łapą
zresztą mnie też przyłoży ale dzięki temu trzyma porządek
w stadzie średnio 10 kotów

a u mnie Nikodem jest królem dzielni

Taki bandyta. Jak tylko jakim tymczas zaczyna zdrowieć to ten zaądza koniec okresu ochronnego i zaczyna systematycznie lac takiego biedaka

» Wto lut 17, 2009 21:47

Biedny Wacuś :cry:

Naprawdę jestem ciekawa wyników sekcji...

» Wto lut 17, 2009 21:49

Tweety pisze:wykorzystam znajomego, pojedziemy zawieźć Wacusia na sekcję, bo w ostatniej chwili poza wymiotami pojawiła się też biegunka.

Żal mi mojego dziecka, przy niej Wacuś umierał Ale był zawinięty w kołderkę, z termoforkiem, tulony, chociaż tyle ...
tylko tyle

Aga, całuj Joasię...
bidulka...
Ale ja nie rozumiem, przepraszam, ale nie wiem skąd był Wacus i skąd ta nagła zmiana? Takie pogorszenie?
Chyba znim wcześniej nie było źle??

[*][*][*]