LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 16, 2009 23:07

czyli nie tak źle jak myślałam... ;)
zapytałam o talony. na razie się żegnam, miłej nocy dla Was i futrzastych życzę :wink:

evl

 
Posty: 103
Od: Pon mar 10, 2008 15:29
Lokalizacja: Lbn

Post » Pon lut 16, 2009 23:43

wejaga pisze:Aha, pixie65 w privie wyraziła obawy, czy domku nie zniechęci, że kotka może być nie do końca oswojona. Myślę, że nie, bo uprzedziłam, że kotka może potrzebować czasu i miłości na co otrzymałam odpowiedź, że to cała radość w oswajaniu dzikuska :)

Rozmawiałam z nim z godzinę :)
Dalismy sobie chwilę czasu i jutro ma się odezwac.
Tylko.........zapomniałam, ze ja jutro z Jasiem na zabieg.
Napisze mu maila.
Kciuki potrzebne, tak na wsiakij słuczaj.
Dzięki wejaga. :D
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 16, 2009 23:45

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 17, 2009 8:29

ja tez moim dzikusom zrobie ogloszenia, one w ciagu miesiaca musza znalezc domy bez wzgledu na to czy sie oswoja na maksa czy nie :(

dziewczyny czy w lublinie jest wet specj. okulista ?

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lut 17, 2009 9:00

Anda pisze:
wejaga pisze:Aha, pixie65 w privie wyraziła obawy, czy domku nie zniechęci, że kotka może być nie do końca oswojona. Myślę, że nie, bo uprzedziłam, że kotka może potrzebować czasu i miłości na co otrzymałam odpowiedź, że to cała radość w oswajaniu dzikuska :)

Rozmawiałam z nim z godzinę :)
Dalismy sobie chwilę czasu i jutro ma się odezwac.

No to...... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Takie Domki lubimy, nie...?
Anda pisze:Tylko.........zapomniałam, ze ja jutro z Jasiem na zabieg.
Napisze mu maila.
Kciuki potrzebne, tak na wsiakij słuczaj.
Dzięki wejaga. :D

I za Jaśka :arrow: Chopie czym się :!:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mama007 - w Lublinie specjalistą okulistą jest doktor Balicki.
Przyjmuje na Głębokiej i chyba jeszcze gdzieś prywatnie (kiedyś na Jana Sawy, na LSM - teraz nie wiem, Tiger_ pewnie wie)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lut 17, 2009 10:00

Balicki, na Jana Sawy, Oleśka ma telefon zdaje się. Przyjmuje tam tylko we wtorki lub środy, od 15.00, przynajmniej tak było w lecie. Ale JEST DOBRY.

PS. Bartolomeo znowu podlewa... Będziemy kastrować...
Amiko, czy mogę zapłacić za kastrację z tych pieniążków, które przesłałaś? Co do Luśki leczenia, nic na razie nie wiadomo, ale liczę w końcu na jakiś dochód, cholerka, za pracę wykonaną na jesieni... Kredyt mieszkaniowy mnie zjada... :?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 17, 2009 10:11

dzieki dziewczyny. kolezance pogryzly sie psy i pekinczykowi wypadlo oko...

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lut 17, 2009 10:24

:ok: Kciuki potrzebne, tak na wsiakij słuczaj.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
za Jasia też oczywiście
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
i za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

---------Heiko i Cleo---------------------------
ObrazekObrazek[/quote]-------------------------------------

MYSZA_XX

 
Posty: 62
Od: Pon paź 08, 2007 20:05
Lokalizacja: RZESZÓW

Post » Wto lut 17, 2009 10:34

Kwiatkowa dysponuj jak uznasz za stosowne, sama wiesz co pilniejsze :D .
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lut 17, 2009 11:50

mama007 pisze:dzieki dziewczyny. kolezance pogryzly sie psy i pekinczykowi wypadlo oko...


słyszałam o tych wypadających oczach pekińczyków bo maja za płytkie oczodoły, ale myślałam, że to taka sama bajka jak o jadowitych persach 8O Co się robi w takiej sytuacji?

Anda, co to za koteczka o, której pisałaś?
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto lut 17, 2009 12:02

15pietro pisze:
mama007 pisze:dzieki dziewczyny. kolezance pogryzly sie psy i pekinczykowi wypadlo oko...


słyszałam o tych wypadających oczach pekińczyków bo maja za płytkie oczodoły, ale myślałam, że to taka sama bajka jak o jadowitych persach 8O Co się robi w takiej sytuacji?

okazalo sie ze nie bajka. ON zlapal go za glowe, nawet nie mocno, nic mu nie zrobil, prawdopodobnie tylko naciagnal mu dosc mocno skore i szarpnal. i oko wyskoczylo z oczodolu 8O pojechali natychmiast do weta, a wet po prostu wlozyl to oko na miejsce ... 8O niby jest ok, ale nie wiedza czy pies widzi, obija sie o sprzety troche, mechanicznie uszkadza to oko jak sie obija - jesli mu nie przejdzie to chca skonsultowac u specj

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto lut 17, 2009 12:59

15pietro pisze:Anda, co to za koteczka o, której pisałaś?


A pisałam, pisałam 8)
Bo jak wzięłaś "syjamkę" i mechatego na stałe. To może chcesz jeszcze sliczną Ziulkę - tygrysię szylkretową? :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 17, 2009 17:59

Jasiek :!:
Czymamy nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lut 17, 2009 22:09

Na gg napisane, że już Jasiek po.

Bartek będzie odjajczany w czwartek, że tak rymnę.
Wiesz coś pixie w sprawie weekendowej?
Pisać do Oleśki?
Bym Ci klucze zaniosła w czwartek przy okazji odjajczania...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 17, 2009 22:29

Jasio lezy i ledwo zipie :(\
Dostał leki p/bólowe jakieś silne.
Nie miał pełnej narkozy, tylko coś innego.
Niestety dwa zęby musiał usunąć dr, bo się zresorbowały korzenie :(
Wszystko oczyścił dokładnie, pooczyszczał kieszonki/ultradźwiękami/
teraz ma być mu dużo lepiej, ale
ma coś z tymi zębami (pokazywał mi i mówił nazwę choroby, ale zapomniałam z wrażenia)

Kurcze, nie mogę za bardzo pisać dzisiaj.
Idę go dogrzewać.
Dzięki za kciuki.

Aa.
nie dostał sterydów.
Powinnam kupić taką pastę do smarowania zebów i dziąseł.
Nie wiem czy ta choroba polega na uwalaniu się tych korzeni po kolei czy historia z wyrywaniem będzie się powtarzać.
Podejrzewam, ze tak.
Stąd te zaczerwienione dziąsła wokół zebów.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości