Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

» Pon lut 16, 2009 23:01

ładna-śliczności

» Pon lut 16, 2009 23:02

cielaczki też są ładne i te ich'' cielece oczy''

» Śro lut 18, 2009 12:33

Dzień 3

Tosia a może Tonia :?:

Kicia zna drogę do kuwety i korzysta z niej bez problemu

Czy przy 4 kotach wystarczy 1 kuweta :?:

Po wyczyszeniu swojej miseczki sprawdza również co jedza duże koty.
Chodzi po mieszkaniu na co raz bardziej wyprostowanych nogach i
zapomina nasyczeć na Belcie.

Dzisiaj rano pokazała starszyźnie schowanej pod kredens do czego służą piłeczki.Podrzutom,skokom nie było końca. :lol:

Dzisiaj będzie ważenie.
Porównując T. z resztą rodzinki to wszyscy powinni przejść na dietę. :twisted:

» Śro lut 18, 2009 12:36

MAGDZIOL pisze: Porównując T. z resztą rodzinki to wszyscy powinni przejść na dietę.

No pięknie! Przyjechała gwiazdka prosto z wybiegów, z wielkiego świata, oszołomiła urodą, przyćmiła wszystko wokół i z mety wprowadziła dietę. Toż to załamać się można. Mniejsza o Bobiego, ale panny mają święte prawo się zdołować.

» Śro lut 18, 2009 12:58

MAGDZIOL pisze:Dzień 3

Tosia a może Tonia
Kicia zna drogę do kuwety i korzysta z niej bez problemu
Czy przy 4 kotach wystarczy 1 kuweta
Po wyczyszeniu swojej miseczki sprawdza również co jedza duże koty.
Chodzi po mieszkaniu na co raz bardziej wyprostowanych nogach i
zapomina nasyczeć na Belcie. Dzisiaj rano pokazała starszyźnie schowanej pod kredens do czego służą piłeczki.Podrzutom,skokom nie było końca.
Dzisiaj będzie ważenie.
Porównując T. z resztą rodzinki to wszyscy powinni przejść na dietę.

Ja bym wstawiła drugą.
Przy moich 3 futrach są dwie. Zawsze się znajdzie jakiś czyścioszek co to nie lubi jak nabrudzone i czeka na wyczyszczenie. Nie chcę dopuścić by zamiast czekać skorzystał z innego miejsca...

Jeżeli mała sprawdza inne miseczki i podjada to nie przestawiaj futer na dietę. Ja dlatego czekam aż się Edzio wyprowadzi bo on podjada dorosłe chrupki.

Widać, ze dokocenie przebiega bezproblemowo.

» Nie lut 22, 2009 23:24

Dzień 7

To już tydzień.
Zważyłam dzisiaj Tosię 3140 przybyła 30 dkg .Bardzo się cieszę bo wydawało mi się,ze ona bardzo mało je.

Dzisiaj oczy mało nie wyszły mi na wierzch

Bobi usiadł przed Malutką spuscił łepek a ona zaczęła go myć

.
Tosia cały ranek spędziła na oknie na przeciwko karmnika,wydawała z siebie różne dźwięki a ogon chodził jak wahadło. :lol:

Moje kociska bardzo lubią spać na oknach,Jak okno jest zajęte zajmowana była kolejna miejscówka.Inaczej mają się sprawy z Tosią.Ona nie patrzy czy parapet wolny ,ona po prostu tam włazi.Tajka nie zwraca na nią uwagi i siedzi dalej a Bobi przenosi sie na inną wolną miejscówkę.
Oj będzie ziólko.

Zaczynają sie nieśmiałe gonitwy po mieszkaniu.Oby tak dalej.Tfutfutfu.

Kiteczka patrzy na wszystko ze spokojem i nie zwraca na nic uwagi.
Damy przecież nie ganiają się po mieszkaniu. :twisted:

» Pon lut 23, 2009 1:10

No popatrz, a wydawało mi się, że ona większa i cięższa od Edzia.

Jak na panienkę całkiem słuszna waga.

Fajnie jest patrzeć jak sie zawiązują przyjaźnie i koalicje między futrami

» Pon lut 23, 2009 11:17

Wieczorem była próba z kurczakiem.
Pańcia czyli ja ugotowała kurczaczka z warzywami.Pokroiła zadowolona z siebie dała futrzakom a one co wypieły się :evil:

.Zaczęły zakopywać chyba koalicje jakaś zawiązały :twisted:

Myśle sobie przechytrze was i po wierzchu dodałam Bozity zadowolona ze swojego pomysłu podstawiam szanownemu zgromadzeniu aone co wypieły się znowu.Surowy kurczak prosze bardzo wyrywaja z ręki a gotowany be.Może powinnam gotować tylko z marchewaką?

» Wto lut 24, 2009 14:44

MAGDZIOL pisze:Wieczorem była próba z kurczakiem.
Pańcia czyli ja ugotowała kurczaczka z warzywami.Pokroiła zadowolona z siebie dała futrzakom a one co wypieły się .Zaczęły zakopywać chyba koalicje jakaś zawiązały
Myśle sobie przechytrze was i po wierzchu dodałam Bozity zadowolona ze swojego pomysłu podstawiam szanownemu zgromadzeniu aone co wypieły się znowu.Surowy kurczak prosze bardzo wyrywaja z ręki a gotowany be.Może powinnam gotować tylko z marchewaką?

Pocieszę Cię - u mnie gotowanego kuraka z marchewką i ryżem jada tylko Edzio.
Surowego - wszystkie cztery.

A jakieś nowe zdjęcia?

» Wto lut 24, 2009 19:59

Magdziołku kochana toz ty nie wiesz że koty to wybredne sa i one jedza to co najlepsze a my ich właściciele resztę

» Wto lut 24, 2009 23:51

Dolores pisze:Magdziołku kochana toz ty nie wiesz że koty to wybredne sa i one jedza to co najlepsze a my ich właściciele resztę

Dlatego kiciom dałam kurczaka a sobie zostawiłam warzywa

» Śro lut 25, 2009 0:02

Tosia bardzo lubi obserwować ptaki przylatujące do karmnika za oknem.Wydaj przy ty fajne dżwięki

W zeszłym tygodniu nie potrafiła wejść za opuszczoną roletę

Kto tam nie daje spać?

» Śro lut 25, 2009 0:15

Więcej zdjęć, bo mam niedosyt.

Mała świetnie się zaaklimatyzowała.

» Śro lut 25, 2009 11:22

Ślicznie jest umaszczona. Jakby jakiś płomyk rozświetlał ją od wewnątrz

» Śro lut 25, 2009 15:29

Ładnie to ujęłaś

Ten promyczek rozświetla jej tylko lewą tylną łapkę cała reszta jest ciemniejsza.

Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

Kto przegląda forum