Cytrysia, Mruczek , Lucysia - Odeszła ['']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 14, 2009 11:27

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kacperek, Lucysia, Mruczek i Cytrysia (zdjęcia sprzed roku).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 14, 2009 11:40

Mruczuś to ma oczyska jak przedwojenny gangster :wink:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 14, 2009 12:47

Satoru pisze:Moje mruczątko kochane, biedactwo:((


Satoru kocha mojego Mruczusia i on ją tez..

Jak Beata usiadzie na fotelu to Gosciu mruczacy i gadający jest juz na kolanach u Beci. :D

Była u nas w odwiedzinach jedna utajniona cioteczka z forum , ktora chodzi na cmentarz wolski karmić kociny /przychodzi do mnie po karme zasposorowana przez moja znajomą p. Elzbiete o czym pisałam na watku cmentarnym / - przyniosla dla mojego gadulca Royla Urinary.

Bardzo dziekujemy. :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob lut 14, 2009 13:02

Mruczuś jest wspaniałym kotem, bardzo kontaktowym. Przy nim człowiek nie czuje się w domu sam, łazi za Tobą taki krok w krok i odpowiada na wszystko co powiesz:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 14, 2009 13:14

Prawdziwy gadający Mruczuś :-)

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Sob lut 14, 2009 13:57

Co to znaczy zawsze? Co to znaczy, że z uczuciem?????
Krzyczę za to na meggi, to i na ciebie Satoru sobie pozwolę!

Żadnych inwektyw więcej pod Jego adresem !
Marsz na karnego jeża! A potem jeszcze na groch!

Naprawdę Mruczek ma takie zalety, że wywlekanie jego drobnych problemów w dodatku "łazienkowych" - to po prostu małostkowość!

O żeby was jakimś naprawdę trudnym kocim egzemplarzem pokarało!!!!!

Bonia7

 
Posty: 589
Od: Sob lip 05, 2008 15:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 14, 2009 15:26

Bonia7 pisze:Co to znaczy zawsze? Co to znaczy, że z uczuciem?????
Krzyczę za to na meggi, to i na ciebie Satoru sobie pozwolę!

Żadnych inwektyw więcej pod Jego adresem !
Marsz na karnego jeża! A potem jeszcze na groch!

Naprawdę Mruczek ma takie zalety, że wywlekanie jego drobnych problemów w dodatku "łazienkowych" - to po prostu małostkowość!

O żeby was jakimś naprawdę trudnym kocim egzemplarzem pokarało!!!!!


ja dzisiaj miałam szeleszczenie o wpol do szostej rano, caly czas, nieprzerwanie. co chwila zabieralam temu szatanowi jakies nowe 'zabawki'.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 14, 2009 21:24

Chcialam pokazac kocury TZ, wiec tez mam kilka fotek. Z mojej wizyty u Meggi w Sylwestra

Obrazek

Moja ulubienica Cytrynka. W pozycji podobnej, jak na fotkach Satoru... Dziewczyna lubi kolana :)

Obrazek

Mruczus przysypiajacy.

Obrazek

Przystojniak Kacperek.

Obrazek

Lucyka - kanapowa drzemka i...

Obrazek

"Co tam masz?"


A i mam jeszcze "Kosmici nakryci w sypialni..." ;)

Obrazek

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 14, 2009 22:15

I jeszcze zapraszam na bazarek C&M&L:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4063091#4063091

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2009 12:44

Dziękuje za fotoreportaz moich futerk i bazarek. :D

Wczoraj byłam w pralni, moje cuda srebrzyste siedzialy na drabinie i patrzyły kto wchodzi i jednak spokojnym krokiem oddaliły sie do okienka.
Dziwne znaja mnie tyle lat i zawsze zachowuja sie jak prawdziwe dziczki.
Pamietają mnie z tych złych okoliczności - łapania do klatki lapki.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie lut 15, 2009 14:55

Satoru pisze:
Bonia7 pisze:Moim zdaniem określanie kota mianem "zaszczaniec" kwalifikuje się do zgłoszenia do Moderatora forum - jako naruszenie kocich dóbr osobistych.
Czy naprawdę nie można poprzestać na "a to Mruczuś kochany" - co jest faktem ?
Ewentualnie: "a to Mruczuś kochany, pieszczoch, któremu się buzia nie zamyka, mało jest tak rozmownych kotów" ??????
Satoru - widzę cię cały weekend na karnym jeżu.


ja do niego zawsze tak mowie:))

-Mruczuś, obszczajduchu Ty!!!
-Miauuuuu!!!

:)

Uprasza się o nieobrażanie Mruczka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 16, 2009 15:55

Aniu ale Twóje Kotuchy są Piękne :love:
Wycałuj je ode mnie mocno
Ciebie ściskam i całuję
Mam nadzieję że czujecie sie Wszyscy w miare dobrze
Szkoda tylko że ten ból dokucza :roll:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lut 16, 2009 17:13

Dziękuje za pozdrowienia. :D
Ja znowu mam zaostrzenie bólowe choroby pocieszam sie ze to zwiazane z pogodą. :(

W czwartek jedziemy do weta z Cytrysia i z Lucysia dziękuje Kasiu za oferowana pomoc. :D
Dzisiaj Lucysi zmierzylam cukier rano bylo 208 a teraz o 15,30 219 .
Ona sie czuje dobrze slina nie leci z pysia pomimo ,ze dziasla nie sa bielutkie ale zaniepokoił mnie podwyzszony poziom cukru.
Moze trzeba bedzie zmniejszyc steryd , zeby nie doszlo do cukrzycy posterydowej.
Termin wizyty do dr Ja.... dopiero 17 marzec , ale moze dr Czu.. zajrzy tez do ucha i zadecyduje co dalej.
Bo jak do tej pory dr Ja.... nie proponowal operacji , bo było dobrze na Encortolonie.
Ale chyba juz uodporniła sie na ten steryd.
Zobaczymy co przyniesie czwartek . Prosimy o kciuki.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon lut 16, 2009 17:20

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lut 16, 2009 17:25

niestety nie potowarzyszę Wam bo pracuję:(
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Paula05 i 35 gości