Camelot pisze:Witam! Ja moze na zmiane tematu, rozmawialam z Pania Ela, ktora chce wziasc kotka dla swojeje mamy, trzymalysmy dla tej Pani Burasie- ze wzgledu na przecudny charakter koteczki i czekalysmy-az kochana koteczka wyzdrowieje. Rozmawialam z Maria_z, Burasia jest juz zdrowa i jak wszystko pojdzie dobrze, to we wtorek koteczka pojdzie do swojego stalego domku, gdzie jest oczekiwana i razem ze starsza Pania obdarza sie wzajemnym uczuciem![]()
No tak - Burasi zdecydowanie poprawił się apetyt, nawet rezydentów bez pardonu odgania łapką od misek

