Grób zamiast domu - Dymna [*] ;(

» Sob lut 14, 2009 20:07

w górę śliczna panienko :ok:

niech się ktoś zakocha walentynkowo

» Sob lut 14, 2009 20:11

gattara pisze:Do góry piękna !

Zrobiłam jeszcze bannerek dla Dymnej

i kod:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/cr0q][img]http://img261.imageshack.us/img261/1630/55370355yp5.gif[/img][/url]

Jest niesamowicie piękna....

Dzięki. Śliczny. I przemawia tak że bym lepiej nawet ja nie wymyśliła.

A panienka pewnie marznie

» Nie lut 15, 2009 20:46

gdzie jest dom dla koteczki?

» Nie lut 15, 2009 20:47

gdzie jest dom dla koteczki?

» Nie lut 15, 2009 21:31

No ,to ja sobie watki przegladam z calej Polski,mysle ,jakiemu kotu pomoc a tu ,w sumie nie tak daleko na cmentarzu mieszka sobie kotka bezdomna.......tylko jak ona by sie w mieszkaniu "odnalazla"???

...bo moglabym zabrac na DT(a potem,kto wie moze by zostala)bo zima sie zrobila jak nic!A kocica piekna,i pomijajac miejsce jej pobytu,spojrzenie ma cudnie-demoniczne.... :wink:

» Nie lut 15, 2009 21:54

podrzutke zrobie! :wink:

» Pon lut 16, 2009 7:34

w zasadzie to chyba poki nie sprawdzimy to sie nie dowiemy jak dalaby sobie rade w domu bez wychodzenia
popatrzcie ile sniegu

» Pon lut 16, 2009 8:35

No właśnie to jest problem...
Tak jak napisała j3nny - nie dowiemy się póki nie sprawdzimy.
A Dymnej Dt by się przydał. Chociaż na te mrozy i żeby te oczka podleczyć...

Tyle śniegu... czy ją tam w tych grobach nie zasypało jeszcze....

» Pon lut 16, 2009 8:41

gdyby ktos mogl ja wziac na DT, ja oplace leczenie oczka i czegokolwiek tam jeszcze, co wyjdzie

» Pon lut 16, 2009 12:27

Moglabym ,mialaby zapewniony kontakt z czlowiekiem i nie mialaby kontaktu z moim zwierzyncem ,a w kzdym razie nie od razu ,siedzialaby w osobnym pokoju.Sprawdzilibysmy ,co dalej.Jedyny problem bylby z finansami na to oczko.Co Wy na to?

» Pon lut 16, 2009 13:31

jezeli o mnie chodzi to moge obiecac, ze oplace jej leczenie

» Pon lut 16, 2009 13:36

OK,to czekam na dyspozycje bo nie wiem co dalej,a wymadrzac sie nie bede :wink:

» Pon lut 16, 2009 13:38

]

Z jęzorem była cała sesja ( a widzicie! Czyli koty trzeba karmić szynką

)
.....a moze to szynka,a nie jezyk???? :wink:

» Pon lut 16, 2009 16:17

Cassania pisze:Moglabym ,mialaby zapewniony kontakt z czlowiekiem i nie mialaby kontaktu z moim zwierzyncem ,a w kzdym razie nie od razu ,siedzialaby w osobnym pokoju.Sprawdzilibysmy ,co dalej.Jedyny problem bylby z finansami na to oczko.Co Wy na to?

Cassania my na to bardzo radośnie.
Finanse na oczko byśmy jakos pozbierali.
Jakby sie udało ją "udomowić" to by było cudownie.

» Pon lut 16, 2009 16:18

Cassania pisze:.....a moze to szynka,a nie jezyk????

To jest język

Zbyt sztywne na szynke

Grób zamiast domu - Dymna [*] ;(

Kto przegląda forum