Schr. Sosnowiec- kociarnia pełna.SZUKAMY DOMÓW DLA KOCIAKÓW!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 15, 2009 21:06

KINIUŚ i jego nowa rezydencja:

Obrazek
Obrazek
MIKUŚ
 

Post » Nie lut 15, 2009 21:06

Dzis byłysmy z Baśką w schronie .I chwała ci Panie że wpadlam na ten pomysl coby Basie zabrac ze sobą bo bym do tej pory tam siedziala zasypana po uszy w sniegi z trzema kotami na tylnym siedzieniu.

Gwoli wyjasnienia (tym co w schronie w Sosnowcu nie byli )wyjasnię że wyjazd ze schroniska jest cały czas pod dość stromą górkę :roll:A przy tych warunkach to poprostu cud pod nia podjechać :roll:

Tak więc mamy trzech nowych lokatorów:
Srebrnego Silwera.Kocur dosrosły dość odważny kontaktowy .Na uszach wyraźne rany po walkach
Obrazek
Burego Arasza(Basia wymyslila imię :roll: )Kocur niekastrowany ,ale chyba domowy .Czysty i bardzo wystraszony

iii biało-czarną Ajszę.Koteczka na 100% domowa .W czwartek jak bylam jeszcze jej nie bylo w schronisku.Kicia bardzo łagodna i niestety przerazona.Spójrzcie w jej oczy :(
Obrazek

Koteczki bialo-burej która jeszcze w czwartek tam była juz nie ma.Nikt nic nie wie:(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 15, 2009 21:09

MIKUŚ pisze:KINIUŚ i jego nowa rezydencja:

Obrazek
Obrazek


Trzymam za zdechlaka kciuki :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 15, 2009 21:11

Ja też :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lut 15, 2009 21:12

DO FANÓW KINIUSIA :!:

KINIUŚ ZROBIŁ WŁAŚNIE QUPKĘ I ZJADŁ PÓŁ SŁOICZKA GERBERKA :love: :love: :love: :love:

A teraz siedzimy i się pieścimy wszyscy razem w moim pokoiku tzn. Miłek, Ja i Kiniuś oraz Czika i Ninja, 8) i oglądamy Nasz ulubiony film: "Strefa zrzutu" :lol:
MIKUŚ
 

Post » Nie lut 15, 2009 21:17

STAN KOCIARNI NA DZIŚ:
-Sali koteczka bialo-czarna.Przyjachla dzikawa teraz duzo lepiej.przydałby sie jej DT :roll:!
-Gazz kocur po kastracji .Dorosły biały.Płochliwy ,,ale łagodny da sie wziąść na ręce i glaskać.Bardzo potrzebny tymczas!!
-Neli koteczka bura .Czeka ba sterylkę .Bardzo sympatyczna i przyjacielska.
-Milka koteczka z cmentarza.Chyba ciężarna .Bardzo miziasta
-Pluton czarny kocurek z białą końcówka ogonka jak u grzechotnika.Kociaczek młodziutki ok 5 mies
-Salem bury pregusek z interwencji z ul .Maliny.Kociak młody ok 6 mies i barrrdzo przytulasty.
-Ajsza dzis przywieziona koteczka .Bardzo spokojna ,bardzo przestraszona.Mam nadzieję ze sie nie podda i nie będzie teskniła za domem .Bo tęsknota dla niej to wyrok:(
-Silver dzis przywieziony kocurek .Dość odważny taki łobuziak
-Arasz domowy pregowany kocurek .Bardzo spokijny ,ale wystraszony.

Kociarnia pełna .Mamy na stanie 9 kotów.Teraz sterylki i szukamy domów

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 15, 2009 21:24

Łooo matko dziewczyny 8O wy jesteście niebezpieczne 8O a w schronisku coś jeszcze zostało :?: a zdjęcie Silverka :?: oj domki tymczasowe by się bardzo przydały :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 15, 2009 21:37

terenia1 pisze:Łooo matko dziewczyny 8O wy jesteście niebezpieczne 8O a w schronisku coś jeszcze zostało :?: a zdjęcie Silverka :?: oj domki tymczasowe by się bardzo przydały :!:


Silver jest na pierwszej fotce,nie mam zdjęcia Arasza.
W schronie nic nie zostało.Jakby zostało to kto wie ,co by było :roll: Tej buro-bialej koteczki dziś nie było.Nikt nic nie wiedzial ,czy kotka poszła do adopcji :roll: :?: Czy cholera wie co się z nią stało.

Teraz skupiamy sie na kastracjach i adopcjach .No Dt potrzebne dla kociaków :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 15, 2009 21:57

Dzień bez nowego kota na kociarni jest dniem straconym! :wink: Mówiąc prawdę, przy takiej przelotowości i dużej ilości kociastych zwłaszcza ze schronu przydałaby Wam się lampa bakteriobójcza. Można by było co jakiś czas naświetlać pomieszczenie to zarazki by pozdychały, bo choćbyście ile się naszorowały czy nadezynfekowały to nie pomoże. Jakieś dziadostwo może wyleźć :evil:

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie lut 15, 2009 22:07

majencja pisze:Dzień bez nowego kota na kociarni jest dniem straconym! :wink: Mówiąc prawdę, przy takiej przelotowości i dużej ilości kociastych zwłaszcza ze schronu przydałaby Wam się lampa bakteriobójcza. Można by było co jakiś czas naświetlać pomieszczenie to zarazki by pozdychały, bo choćbyście ile się naszorowały czy nadezynfekowały to nie pomoże. Jakieś dziadostwo może wyleźć :evil:


Kochana lampe to my posiadamy wisi pod sufitem .Wiesiu ją zamontował i korzytamy z niej jak jakaś więkasza zaraza nam zalezie za pazury :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 15, 2009 22:12

A to chylę czoła , nie patrzyłam się do góry. :love: W takim razie uważajcie na swoje ślepka. Nasze schronisko niestety nie ma . :evil:

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie lut 15, 2009 22:26

Strach myslec co dzieje sie z kotami w schronie, jesli ich nie zabierzecie.
Biedne koty:((

Trzymam kciuki za wszystkich waszych podopiecznych. Tylko tyle mogę:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 15, 2009 22:32

Lidka pisze:Strach myslec co dzieje sie z kotami w schronie, jesli ich nie zabierzecie.
Biedne koty:(((


I jeszcze nikt nic nie wie :evil: draństwo.
Ja tez trzymam za Was :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lut 15, 2009 22:41

I co najgorsze - tak blisko jest przyklad, ze moze byc calkiem inaczej. Ze schronisko nie musi byc podpisanym wyrokiem smierci. oby i tam udalo sie to zmienic.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 15, 2009 23:34

Lidka pisze:Strach myslec co dzieje sie z kotami w schronie, jesli ich nie zabierzecie.
Biedne koty:((

Trzymam kciuki za wszystkich waszych podopiecznych. Tylko tyle mogę:(

Co się dzieje :?: generalnie to same umierają albo wet je usypia :twisted: a najdziwniejsze jest to że do nas ludzie dzwonią, którzy pytają się o kociaki w schronisku albo tam będąc albo tam dzwoniąc bo tam przeważnie mówią że nie mają żadnyh kociaków - boją się wydawać bo koty są nieleczone żeby potem nie mieć kłopotów niestety, a ostatnio to już sytuacja jest co najmniej dziwna - ja dzwonię i pytam się czy są kociaki bo nie zawsze nas chcą wpuszczać zależy kto ma dyżur, mówią że kotów nie ma a Marta pojechała za da dni i było 7 kotów.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, Majestic-12 [Bot], sebans i 34 gości