Ptachu, los jest okrutny... To już rok :((, Mała Mi fiv +

» Sob lut 14, 2009 8:46

iwcia pisze:Mru,
Dziękuje, ty zawsze o mnie pamiętasz.
Skąd wiedziałeś, że duża mnie głodzi, byliśmy u tego doktorka co mi składał łapkę i jak mnie zobaczył to się za głowę złapał, powiedział, że muszę schudnąć, bo kości w łapce nie wytrzymają.
Duża się przejęła i teraz mi wydziela, daje połowę tego co wcześniej i nie pozwala kończyć po innych kotach

Ptachu głodzony

Ptachu,

tego wlasnie sie obawialem :evil:

I mnie wetka kazala odchudzac.

Mru rowniez ciemiezony

» Sob lut 14, 2009 20:20

cięzkie jest zycie odchudzanego kota

» Nie lut 15, 2009 20:59

koty z głodu osłabły?

» Nie lut 15, 2009 21:25

Duża to chyba przesadza z tym odchudzaniem :evil:

Dzieciarnia dostaje codziennie mokre jedzenie a mnie Duża wtedy więzi :evil:

Do domu pojechala Kaska, jak ja jej zadroszczę tam pewnie nie bedą jej głodzić

Ptachu na przymusowej diecie

Lalimka gorzej

, nic dziś nie chciała jeść, od przedwczoraj obwód brzuszka zwiekszył sie prawie o cztery cm, jutro jedziemy do doctorra, zobaczymy co powie.

» Nie lut 15, 2009 22:30

jej Lalimko

» Nie lut 15, 2009 22:31

Niezbyt fajnie

Jak Tekla?

» Pon lut 16, 2009 0:31

Dobre wieści pomieszane ze złymi

» Pon lut 16, 2009 9:31

Lalimciu, trzymam za Ciebie wielkie kciuki, kruszynko :ok:

» Pon lut 16, 2009 9:36

:ok:

:ok:

» Wto lut 17, 2009 23:03

Lalimka wróciła do wcześniejszej dawki sterydu, dziś zjadla odrobinkę kurczaka i budyń czekoladowy :roll:

, tak błagalnie patrzyła, że nie mogłam jej odmówić.

» Śro lut 18, 2009 8:20

iwcia pisze:Lalimka wróciła do wcześniejszej dawki sterydu, dziś zjadla odrobinkę kurczaka i budyń czekoladowy , tak błagalnie patrzyła, że nie mogłam jej odmówić.

nie dziwie sie iwciu, tez bym nie odmowila

trzymam za Was mocne kciuki!