
Miała co najmniej dwa mioty kociąt.
Starsze trafiły do schroniska, natomiast Pocztówka z dwoma maluchami do nas.
Niestety Barbasia i Mirmiłek nie przeżyły.
Pocztówka jest raczej słabego zdrowia, też musi być co jakiś czas dokarmiana...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 79 gości