Ceść, zapracowany Mrucusiu

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:
Nie dostałam zadnych kiełbaskówZa to wcoraj był Doctorro i dał mi kuja i tabletkę. To pses to, ze strasnie psezywałam remonta, zebym mogła odpocąć i się odstrasyć. Ale pses pół nocy cułam się dziwnie, łapki mi się uginały, źle widziałam i w epku mi się kręciło. Nawet Duza się psestrasyła. Teras jus chodzę normalnie. A remont sobie posedł.
kinga w. pisze:MaryLux pisze:
Nie dostałam zadnych kiełbaskówZa to wcoraj był Doctorro i dał mi kuja i tabletkę. To pses to, ze strasnie psezywałam remonta, zebym mogła odpocąć i się odstrasyć. Ale pses pół nocy cułam się dziwnie, łapki mi się uginały, źle widziałam i w epku mi się kręciło. Nawet Duza się psestrasyła. Teras jus chodzę normalnie. A remont sobie posedł.
A bez tego kuja by się nie obeszło? Jakby dac kotkowi spokój to by się może sam odstresował... Jak u nas sąsiad robił remont, to ja siedziałem pod łóżkiem i wcale nie wychodziłem, ale potem było cicho i żadnych kujów mi nie robili...
Kłaczek odstresowany
Hannah12 pisze:Kłaczek, nie bój nic, wet do Inusi do domu przychodzi. Ona ma takiego specjalnego zaprzyjaźnionego weta. Haker
Inius mamy nadzieję (Pysia, Haker, Jafka i Duża), że już wszystko ok. i miseczka pełna Ciebie cieszy i mas apetyt.
A już się cieszę na nasze czwartkowe spotkanie.
Avian pisze:Cześć Inuś
Co ja czytam - jakieś straszne rzeczy![]()
Chorowałaś ??
Mam nadzieję, że już dobrze ... uważaj na siebie ... i przepędź już ten remont
Gagat zajęty spaniem
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 40 gości