Dzieki Mahob,

fot bedzie wiecej za jakis czas
rujkowniczki na razie przycichly - snieg za oknem, zimno - moze to je jakos zahamowalo ?
a ja chyba znow sie zahibernuje, po nocnym dyzurze nie za bardzo mam ochote na jakakolwiek aktywnosc ..
w rejonie zero ostatnie ogloszenie zdarto. juz chyba nie odwaze sie odnowic ...

Smoczka oczywiscie ani sladu, wypatruje zawsze kiedy tam jade ... ale nic.
zostawilam jakies reszteczki miesa i boczku w ruinie,
ale kocich sladow nie bylo po nocy - kopny snieg, pewnie sie dziczki pochowaly i probuja jakos przetrwac ...
zo