przyszła do mnie Bieda, poszła do swojego domu!!!

» Pt lut 06, 2009 12:00

cudowny jest! kocham czarne

i coraz piękniej wygląda.

» Śro lut 11, 2009 3:01

paczka przyszła, więc ciocia Wielbłąd znów będzie Skarbunia trochę rozpieszczać :roll:

w weekend postaram się za sprawą pewnej sympatycznej forumowiczki :wink:

(a która z nas nie jest sympatyczna?

) podrzucić do lecznicy skromną paczuszkę żywnościową

» Śro lut 11, 2009 12:14

Przypominam o głosowaniu na forumowego kandydata do wygranej w Krakvecie!
Kto jeszcze oddał głosu (na jopop oczywiście

), proszony jest o udanie się do wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88071

» Śro lut 11, 2009 13:52

Dzięki Wielbłądzio.

Pewnie przy okazji odbioru paczki zabiorę Skarbka na przegląd techniczny.
Jeśli ocena będzie pozytywna, to się zaszczepimy.
I niedługo przyjdzie czas się rozstać...

» Czw lut 12, 2009 1:50

oooo, to świetnie się składa, bo ja właśnie szukam jakiegoś sympatycznego czarnego koczurka :wink:

mam osiatkowane okna, nie karmię whiskasem, nie wypuszczam na spacery, nie wyjeżdżam na wakacje, zapewniam atrakcyjne kocie towarzystwo...

nadałabym się

?

» Czw lut 12, 2009 13:34

Wielbłądzio pisze:oooo, to świetnie się składa, bo ja właśnie szukam jakiegoś sympatycznego czarnego koczurka
mam osiatkowane okna, nie karmię whiskasem, nie wypuszczam na spacery, nie wyjeżdżam na wakacje, zapewniam atrakcyjne kocie towarzystwo...

nadałabym się ?

Oczywiście, że byś się nadała! jednak gwarantuję Ci, że nie chcesz!
Dwukrotnie już przyłapałam tegoooo, tegggo samca na laniu po za kuwetą. Raz nalał na budkę dla kotów, niedawno na kocie posłanko!
pieprz**** knur jeden :evil:

to co łapać mocz? tylko jak. On egzystuje głównie w nocy...

» Czw lut 12, 2009 14:26

Skarbuś

?

nie no, jednego olewacza już mam, chyba zrezygnuję :twisted:

» Sob lut 14, 2009 14:11

Ano Skarbuś takie dwa numery zrobił. Więcej razy go nie przyłapałam. Chodzę i intensywnie wszystko niucham. Ale nic nie czuję

» Nie lut 15, 2009 9:51

Przypuszczam, że on tylko znaczy, skoro robi to na posłanka. Ale dla spokoju lepiej mocz zbadać...

» Nie lut 15, 2009 13:25

Nie wiem. Nie ma następnych "wpadek" na swoim koncie.
Wczoraj dostał duuuużo mokrego! Jadł z takim apetytem jakbym go co najmniej głodziła z tydzień (suche jest dostępne cały czas), później beknął, czknął i się wyrzygał!

Syndrom głodnego kota, najeść się pod korek.

» Nie lut 15, 2009 13:30

Syndrom głodnego kota kiedyś wreszcie mu przejdzie.
Oby jak najszybciej. :ok:

» Wto lut 17, 2009 9:05

_kathrin pisze: Jadł z takim apetytem jakbym go co najmniej głodziła z tydzień (suche jest dostępne cały czas), później beknął, czknął i się wyrzygał! Syndrom głodnego kota, najeść się pod korek.

Kciuki za Skarbka, coraz śliczniejszy jest

» Śro lut 18, 2009 0:50

i jak, przestał lać :twisted:

?

Skarbusiu, olewać kocich leżanek stanowczo nie wolno!!! Chcesz upodobnić się do (za przeproszeniem) Licha :roll:

?

» Pt lut 20, 2009 9:50

nic olanego nie zlokalizowałam :roll:

chyba mogę te "incydenty" uznać za zwykłą wpadkę

Bieda wiedzie sobie spokojne, leniwe życie. Dużo śpi, niewiele udziela się towarzysko. Ze swojego azylu wychodzi późnym wieczorem, odbywa rytualne już kizianie, dalej kieruje się na posiłek. Wiem już, że trzeba mu jedzenie dawkować, bo po całodziennym niejedzeniu (bo śpi przecież) pożera bez opamiętania chrupki, mlaszcze przy tym i łyka powietrze. Czasem usłyszę jak się krztusi.
Jedzenie w małych porcjach nie powoduje przynajmniej przeżarcia.

Bieda zrobił się okrąglutki, śmieszny jest, krótkie łapki, krótki tułów, duży łepek i ogromny brzuchal. Sierść zrobiła się czarna, pod ogonkiem jednak wolniutko sobie zarasta.

Jakby ktoś chciał? Można sobie exBiedę zaklepać!

» Pon lut 23, 2009 10:44

Co nowego u kociego basseta?

przyszła do mnie Bieda, poszła do swojego domu!!!

Kto przegląda forum