Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

[Etka]

Pisiokotku czy bedziesz robic opis Deniskowi?
mam jego zdjecia bo polowalam na niego tydzien temu ( mamtez zdjecia z wrzesnia- Denisek sie zalapal)
Aniu a co ta Pani od Kornela? nie chce go wziasc czy sprawa ucichla?

[pisiokot]

Pisiokotku czy bedziesz robic opis Deniskowi?
mam jego zdjecia bo polowalam na niego tydzien temu ( mamtez zdjecia z wrzesnia- Denisek sie zalapal)
Aniu a co ta Pani od Kornela? nie chce go wziasc czy sprawa ucichla?

Po Pani od Kornelka ślad zaginął

Sprobuję coś napisać o Denisie - może ktoś się zakocha.
Przyślij mi fotki, ja nie mam ładnych.

[CoolCaty]

Prośba do osób, które będą w niedzielę - czyli już dzis w schronisku.

Jak wracałam z Warszawy na trasie szybkiego ruchu za Łowiczem, na srodku stala młoda, bernardynka. Udało się nam z Tomkiem upchac ją do samochodu i zawiozłam ją niestety na Marmurową. Czy ktoś mógłby porobić jej zdjęcia? Przywiozłam ją do schroniska dziś (15.02) ok godz 00.30. Rano powinna dostac numerek.

[mokkunia]

I Bunia-Patty dla Mokkuni

Asiu dziękuję No powiedzcie, czy ona nie jest najpiękniejsza?
Tylko czemu ona tyle szuka domu

[mokkunia]

Jańcia właśnie opuściła schronisko, jedzie do Warszawy, ale podróżować kotunia nie lubi. Będą wieści jak dziewczyny dojadą i Jańcia trafi do swojej Pani.

[magdaradek]

Dziś postaram się odebrać Brejwi ze schroniska zamiast Ingi. Mam nadzieję, że zostanie mi wydana bez problemu...
będę tam przed 14, wcześniej nie dam rady.
Trzymajcie kciuki żeby się udało!

[mokkunia]

Madziu uda się, Krzyśka proś, on chętnie pomoże Trzymam kciuki za obie kotki podróżniczki dziś i za pomocników transportowych

[pisiokot]

Jańcia właśnie opuściła schronisko, jedzie do Warszawy, ale podróżować kotunia nie lubi. Będą wieści jak dziewczyny dojadą i Jańcia trafi do swojej Pani.

Pani Małgorzata (ale to nie ta od Etki jak się okazało ) dzwoniła dzisiaj od rana do mnie, jeszcze pytała o różne rzeczy. Myślę, że kotunia powinna być u niej szczęśliwa i zadbana. Pani mieszka sama, wkrótce przechodzi na emeryturę, więc będzie miała dla niej dużo czasu. To pierwszy kot pani Małgorzaty, ale z grubsza wie, czym się kota "je", wie, że musi minąć trochę czasu aż się Jańcia zaaklimatyzuje, ma najlepsze chęci.
Tak więc Jańcia, nie wygłupiaj się, pokaż się z najlepszej strony, wszystko będzie super

[Magija]

sluchajcie pisza ze Ania wygrala Kociarza Roku
super!

hurarraaaaaaa

[Korciaczki]

sluchajcie pisza ze Ania wygrala Kociarza Roku
super!

hurarraaaaaaa

A my to przeczuwałyśmy od początku
SUPER

[nika28]

Też się cieszę

[Rafał C.]

Witam wszytskich

Wczoraj spokojnie dojechalismy z Wolandem do domku
Kot jest cudowny, odrazu sie zadomowil Nie ma z nim zadnych problemow Spi z nami w łóżeczku i mozna powiedziec , ze zaczyna juz nami rzadzic
Jestesmy bardzo szczesliwi , ze mozemy dac mu spokojny dom i mamy nadzieje,ze reszta kotkow tez takiego sie doczeka

Chciałem serdecznie podziekowac wszytskim osobom, ktore pomogly nam zaadoptowac Wolanda Pozdrawiam

[magdaradek]

Witam wszytskich

Wczoraj spokojnie dojechalismy z Wolandem do domku
Kot jest cudowny, odrazu sie zadomowil Nie ma z nim zadnych problemow Spi z nami w łóżeczku i mozna powiedziec , ze zaczyna juz nami rzadzic
Jestesmy bardzo szczesliwi , ze mozemy dac mu spokojny dom i mamy nadzieje,ze reszta kotkow tez takiego sie doczeka

Chciałem serdecznie podziekowac wszytskim osobom, ktore pomogly nam zaadoptowac Wolanda Pozdrawiam

Witaj Rafał, bardzo się cieszę, że Woland tak szybciutko się u Was zadomowił, to fantastyczna wiadomość Byłoby super gdybyście od czasu do czasu napisali co u Wolanda słychać. Powodzenia!


Dziewczyny, Brejwi już u mnie. Zjadła troszkę serduszek drobiowych jest nieco wystraszona, ale to przemiła kotunia. Za godzinkę jestem umówiona na jej odbiór na Kaliskiej.

[mokkunia]

Wieści oficjalne, do domku dotarła Jańcia. Na razie schowała się pod wanną
Anetko jesteśmy Ci wdzięczne jak nie wiem co za całą akcję pod tytułem Jańcia
O Brejwi Magdaradek już napisała wyżej
Ale jeszcze to nie koniec, do domu poszedł kocurek z szafy, nr 217 wczoraj Sis wklejała jego foto
I jeszcze ktoś poszedł, nie wiem na razie kto, będę później dzwonić do Krzysia bo dziś chyba tylko on był.

[pisiokot]

Ale jeszcze to nie koniec, do domu poszedł kocurek z szafy, nr 217 wczoraj Sis wklejała jego foto

Ten bidoczek przemiły ?
ale super, takie przekochane, ufne słoneczko. Mam nadzieję, że domek go odchucha, bo biedactwo zabiedzone

A przez Jańcię to miałam dziś atak serca, ale chyba wszystko będzie dobrze !
Anetka