Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 15, 2009 9:33

Czeeeść! Wyspałem się... Kurcze... Duża chora jest. Ciągle na mnie psika, kaszle (jak moja babcia tak kaszlała to to za trzy dni padła) i chyba dość z nią kiepsko... Ale mam nadzieję ze przeżyje - przecież nie mogę zostać bez Dużych, biedny ja...
No i mamy test myszek. Z tych co Duża kupiła były trzy rodzaje. Malutkie z króciutkim futerkiem i grzechotką w środku, takie z dłuższym futerkiem i ogonem z futerka i tez futrzaste z ogonkiem z piórek. Ciekawe są tylko te z grzechotką. Reszta się nie nadaje. Duża się złości - te większe, z dłuższym futerkiem, z piórkami ale bez grzechotek były dwa razy droższe od tych z grzechotkami.. Bredziła coś o plebejskich gustach co to jabcoka chleją gdy szampan na stole...
Głupia Duża... Te bez grzechotek nuuudne są.
Kłaczek zdegustowany
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 15, 2009 15:16

Szurnięte kociska! Już nawet nie można spokojnie na drutach robić, żeby te wścibskie matołki nie przeprowadzały kontroli jakości włóczki! I to kto? Futro - poważna, spokojna i dystyngowana, a rzuca się na nitkę z pazurami i zębami! Odwaliło! Kłakulca to bym jeszcze rozumiała bo młody, głupi i napalony, ale Futro?? Następny kłębek będzie z kociej wełny! :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 15, 2009 15:36

Miiiiauuuuuu, Kłacusiu :) Wcoraj mi ktoś spsujał neta
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 15, 2009 15:56

MaryLux pisze:Miiiiauuuuuu, Kłacusiu :) Wcoraj mi ktoś spsujał neta
Inka


Złap psuja i też mu cos zepsuj!! Myszę mu zepsuj!!
Kłaczek odwetowy
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 15, 2009 21:41

:( Duża mnie uprała. Niedobra Duża.
Glaki

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pon lut 16, 2009 8:05

A,przywitamy się z Kłaczkiem...Doberek Kłaczku, Duża i Futerko!
Kretki
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 16, 2009 8:59

Witam! :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lut 16, 2009 9:20

kinga w. pisze:Szurnięte kociska! Już nawet nie można spokojnie na drutach robić, żeby te wścibskie matołki nie przeprowadzały kontroli jakości włóczki! I to kto? Futro - poważna, spokojna i dystyngowana, a rzuca się na nitkę z pazurami i zębami! Odwaliło! Kłakulca to bym jeszcze rozumiała bo młody, głupi i napalony, ale Futro?? Następny kłębek będzie z kociej wełny! :twisted:


Chwila...
Ja tez pomagam Duzej w robotkach.
Lubie to :twisted: Czasem uda sie przegryzc.

I nie uwazam, iz jestem szurniety :lol:

Mru zapracowany

PS Jak Duza sie czuje? Juz lepiej?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 16, 2009 10:05

Witajcie!! Duża lepiej?? No, może fizycznie bo w główce to się Dużej nie poprawi dokąd nie zacznie słuchać kotów. Dziś wymyśliła ze schowa nam chrupki i w ogóle przejdzie przez rozum z jedzeniem... No, bo wczoraj to jej zdaniem zrobiliśmy przegięcie. Dała nam kurzy cycek, a my go nie zjedliśmy. No, może kawałeczek i to jednym kiełkiem. I Duża się wq... Mówi że nam się już w d... poprzewracało. Może mieć rację??
Kłaczek zdumiony
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 16, 2009 10:16

Czemu kuraczka nie zjedliscie? 8O

W razie czego mozna schowac przed Duza:
utytlac w kurzu i wrzucic np. pod szafe.

Mru wstrzasniety marnotrawstwem
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 16, 2009 10:24

Bo zawsze jak czegoś nie zjemy i to coś zrobi się juz brzydkie to Duża to wyrzuca i daje coś innego. No, co? Mieliśmy ochotę zobaczyć co Duża wymyśli jak nie zjemy kurczaka...
Kłaczek gastronomicznie rozwojowy.

Się im w d... poprzewracało. Mam wrażenie że Kłaczek nigdy nie był, a Futro nie pamięta jak głód wygląda.A teraz oczywiście mordy drą nad miską z puszką. :lol: Żeby one widziały te działkowe kociska kiedy wymiatają chleb rozmoczony w rosole, albo "ludzkie" resztki... Nie żebym miała im takie specjały serwować, ale poglądowo to by mogły... Kurcze, ostatnio nie jadają puszki - co dzień nakładam porcję i wywalam, wczoraj się na kurzego cycka obraziły (cholera, sobie nieczęsto pozwalam!)... Zdrowe są - szaleją jak zwykle.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 16, 2009 10:30

kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Miiiiauuuuuu, Kłacusiu :) Wcoraj mi ktoś spsujał neta
Inka


Złap psuja i też mu cos zepsuj!! Myszę mu zepsuj!!
Kłaczek odwetowy

Jus wiem, kto spsujał neta. Dziadek. Nie dam rady mu spsujać mysy, bo on mieska w innym domu, a ja bojam tam chodzić.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 16, 2009 10:35

MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Miiiiauuuuuu, Kłacusiu :) Wcoraj mi ktoś spsujał neta
Inka


Złap psuja i też mu cos zepsuj!! Myszę mu zepsuj!!
Kłaczek odwetowy

Jus wiem, kto spsujał neta. Dziadek. Nie dam rady mu spsujać mysy, bo on mieska w innym domu, a ja bojam tam chodzić.

To mu spsuj buty jak przyjdzie do Was. Zrób mu siooo. :twisted: To jest fajna zabawa, zwłaszcza jak jest więcej kotów i nie wiadomo który zrobił... A Duzi zawsze wtedy głośno mówią i opowiadają co by zrobili z kotem. Same fajne zabawy wymyślają...
Kłaczek doświadczony
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 16, 2009 10:37

Zemsta nie jest dobra...

Mru bardzo lagodny
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 16, 2009 10:40

kinga w. pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Miiiiauuuuuu, Kłacusiu :) Wcoraj mi ktoś spsujał neta
Inka


Złap psuja i też mu cos zepsuj!! Myszę mu zepsuj!!
Kłaczek odwetowy

Jus wiem, kto spsujał neta. Dziadek. Nie dam rady mu spsujać mysy, bo on mieska w innym domu, a ja bojam tam chodzić.

To mu spsuj buty jak przyjdzie do Was. Zrób mu siooo. :twisted: To jest fajna zabawa, zwłaszcza jak jest więcej kotów i nie wiadomo który zrobił... A Duzi zawsze wtedy głośno mówią i opowiadają co by zrobili z kotem. Same fajne zabawy wymyślają...
Kłaczek doświadczony

Ale to chyba niemozliwe, bo ja jesce w zyciu nie widziałam Dziadka, a jeśli nawet, to strasnie dawno :( Psot mówi, ze jak Dziadek do nas psychodził, to na chwilkę i nawet butów nie zdejmował.

Zdejmował, zdejmował - 6 lat temu, kiedy mi pomagał meble skręcać
Duża

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 80 gości