no proszę, Szkodniki dostały już DRUGIE śniadanie, a ja swoim nie dałam (i nie dam

) nawet pierwszego
mają chrupy w miskach i musi im wystarczyć. czy to moja wina, że Lich, Duńka i Plusik mokre wynoszą w paszczach z misek i konsumują dopiero na podłodze??? a podłogę właśnie umyłam
niedawno sama zdałam sobie sprawę z tego, że moje DACHOWCE też nie bywają na dachach, prawdopodobnie znaczna ich większość nie była tam nigdy w życiu

zastanawiam się, czy to nie jest znęcanie się nad zwierząsiami - tak ograniczać ich życiowe powołanie i tłumić instynkt

? myślicie, że powinnam pozwolić im się
realizować 
?
jedyny spełniony dachowiec w rodzinie to Maruśka rodziców. ale oni mieszkają w segmencie...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]