KRECIA w swoim domu, u Józi :)

» Śro sty 07, 2004 18:42

Po namowach mój TŻ się zgodził. Jedziemy do Warszawy w piątek nad ranem ok. czwartej. To kotki trzeba dostarczyć w czwartek wieczorem. Każdy ma mieć dwa ręczniki i swój transporterek. Będą do odbioru w Warszawie, przy głównym wejściu do Centrum Zdrowia Dziecka, w godz. między 9 a 11. Pini - zadzwoń, to się dogadamy.

» Śro sty 07, 2004 18:47

Pini, jezeli transport zaproponowany przez Dorcie jest lepszy, daj znac

)

» Śro sty 07, 2004 18:50 kot

dla mnie to było bliżej dojechac do Dorci

ale zobaczymy

» Śro sty 07, 2004 18:53

to jak bedzie wiadomo na pewno to pusc jakies znaki dymne

» Śro sty 07, 2004 20:03 kot

wiadomo jada z Dorcia
Gacusiowa mamo jestes wielka i wielkie dzieki z a pomoc

» Czw sty 08, 2004 8:44

Józia - widze że miłość do szylkretek nie wugasa

wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Kreci

» Czw sty 08, 2004 8:49

Ale super, że Krecia znalazła domek

Patrząc na moją tłusta pieszczochę zawsze mysłałam o Kreci. Są troche podobne (ale chyba tylko z wyglądu... bo Fajka ma bardzo despotyczny charakterek)

» Czw sty 08, 2004 8:52

Józiu - odbierz pw!

» Czw sty 08, 2004 9:49

Józiu,
odezwij się na PW!!!!!
to PILNE!

pozdrowienia

» Czw sty 08, 2004 9:53

Biorę wolne z roboty i jadę po kotę do Międzylesia!

Ale szybko poszło!

Do Batki: Jestem konsekwentna

Do Dorci: Podaj mi proszę na pw jekieś namiary na siebie (tel. kom), żebym mogła dac znać, jak juz dojadę.

Pozdrawiam

» Czw sty 08, 2004 11:14

Joziu, czy mozesz mi powiedziec, dlaczego nie wyszla adopcja Broszki albo Niebiesi? Moze byc na pw

» Czw sty 08, 2004 11:23

Dorciu, bedziesz w Centrum Zdrowia Dziecka? Przyjezdzasz w jakims konkretnym celu? Pytam, bo ja w CZD pracuje i moze moglybysmy sie na sekunke zobaczyc?

» Czw sty 08, 2004 11:24

Dziewczyny to Wy bedziecie odbierac koty w CZD!!!! To musiscie do mnie zajrzec!!! Nie bedziemy trzymac kotow na dworze tylko Dorcia przyniesie je do mnie do pokoju! Jutro nie ma mojego szefa! Ale fajnie!

» Czw sty 08, 2004 18:19

Wow - no to rewelacyjnie

To będzie mini forumowe spotkanie :lol:

Wieści: test Kreci wykazał, że nie ma ona nic wspólnego z białaczką

U weta była bardzo, bardzo grzeczna. W drodze też.

Pini dzękuję Wam bardzo!

Jesteśnie nieocenieni!

Katy mam prośbę do Ciebie: przekaż proszę Józi, że płyn do uszu, który jedzie razem z Krecią trzeba najpierw - przed czyszczeniem - rozcieńczać wodą 1:10. Zapomniałam to przekazać.

Oba kociaki - rudzielec i Krecia są już u Dorci. Dorciu - szerokiej drogi i wielkie dzięki!

» Czw sty 08, 2004 19:24

Katy. Jadę z Agatką do chirurga . Mamy być między 9 a 11 rano. Przyjedziemy polonezem Kombi- bordowy. Nie byłam tam jeszcze nigdy to nie wiem jak tam jest, czy jest jedno wejście ? Jedna rejestracja ?

KRECIA w swoim domu, u Józi :)

Kto przegląda forum