POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY vol.3

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 14, 2009 18:52

to co agnieszka? rozumiem, że wybierasz się na przebierane party? :wink: a ja bym tak już chętnie z domku poszła gdzieś pobrykać i poszaleć....a tu tylko 4 ściany widzę w koło :( i 2 koty co mnie pilnują niczym cerbery :lol:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lut 14, 2009 19:03

Sabina tak apropo betonu
Idzie milicjant i widzi faceta leżącego na chodniku, więc go pyta:
-Co pan robi, zimno tak na tym betonie
Facet odpowiada:
-Płyt słucham
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob lut 14, 2009 19:07

Sabina i Kinga, ponieważ widziałem wasze koty chciałbym przedstawić swoich trzech muszkieterów
Obrazek

Wiem że brak jeszcze Dartaniana do kompletu.
Może później.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob lut 14, 2009 21:49

hahah dobry kawał!
jarku ale ty widziałeś tylko mojego małego rumka, bo stara mycha chyba spała ....już widziałam kotki twoje na fotkach w kartonach, chyba po mleku.
jeszcze raz dziękuję za pomoc w dniu dzisiejszym :lol:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lut 14, 2009 22:00

sabina skaza pisze:seju bo maja nie zamieszcza zdjęć kota z opisem - "nie wiem co napisać" :wink: OPIS MUSI BYĆ I FOTECZKA UJMUJĄCA PODESŁANE DO BIURA :lol: :lol: :lol:



Ona też wcześniej nie była do adopcji , ze względu na "sierściowe problemy" ,uszne też...bo kto by chciał kota z chorym uchem i żeby jeszcze koło tego łazić...ono jest dalej do leczenia i nie dam ludziom Miśki póki ucho nie będzie całkiem zagojone.
Ujmująca foteczka... takie to kotkia jej zrobiła, jak Miśka do niej trafiła, ja ujmujących Miście nie umiem robić...
Ja chyba ją zaszczepię na K, bo nie wiem w jakim stanie będą rudzielce jak do mnie trafią...wściekliznę zostawię dla właścicieli...chociaż , jak Maćka miała KK to Miśka nie zachorowała...co by wskazywało , że ona szczepiona kiedyś była...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob lut 14, 2009 23:01

jarekm pisze:Sabina i Kinga, ponieważ widziałem wasze koty chciałbym przedstawić swoich trzech muszkieterów
Obrazek

Wiem że brak jeszcze Dartaniana do kompletu.
Może później.


Jarku super masz kociaki :D a skoro mowa o dartanianie jednego mam w piwnicy ;) ten maluch którego dziś złapaliśmy też jest super żeby od razu pierwszego dnia dziki kot dał się głaskać dla mnie to szok.Jarku musisz kiedyś do mnie przyjechać i zobaczyć jak mój pies i kot się kochają i szaleją normalnie śmiechu warte czasem mamy.

Dziewczyny udanej imprezy życzę :)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 15, 2009 10:53

Ze smutnych wiadomości.
We wrzeszczu chyba grasuje truciciel.
Ostatnio znajduję zwłoki kotków(do sklepu idąc, śmieci wyrzucić, czy na zajęcia w piątek), najpierw widziałam jedne, myślałam , że ktoś potrącił, potem drugie,aż wreszcie dostałam smsa od starszej Pani, że dziś znalazła 4 martwe koty w ogródku...
Czy to może być wirus, bo może nie trują...?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie lut 15, 2009 15:13

seja na żaden wirus koty tak nie padają jak szczury... w szpitalu w gdyni swojego czasu tez znajdowano martwe koty- były trute.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Nie lut 15, 2009 16:04

Kalipso właśnie pojechała do nowego domku :D Będzie miała super opiekę i towarzystwo :)

Ale pusto bez tej małej charczącej kici :crying:

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 15, 2009 16:44

Mamy problem. Kropka okazala się bardzo agresywna w stosunku do kotki swoich nowych włascicieli, do tego stopnia, że są zmuszeni ją oddać i chca to zrobic szybko, zanim dojdzie do jakiegoś powazniejszego zdarzenia :(:( Nie wiem co robic, ja jej teraz przyjąć nie mogę, bo raz mam chorego kota, a dwa ten kot boi się innych kotów i psów, zreszta nie miałby szans obronić się przed Kropką, bo jest średnio dwa razy mniejszy od niej. Co robic? Czy któraś z Was jest w stanie przyjąć kota, który może być agresywny w stosunku do innych?
Obrazek Obrazek

soso

 
Posty: 851
Od: Śro lis 26, 2008 7:38
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lut 15, 2009 17:34

Pani bioraca Kropke, wiedziala, ze kotka jest indywidualistka! Kotka nie byla agresywna w stosunku do innych kotow czy psow! Tydzien czasu jak Kropka jest w nowym domku, to troszke malo jak na przystosowanie sie dwoch doroslych kotow, gdzie kotka tych Panstwa tez jest o charakterze indywidualistki.Kotki z pewnoscia ustalaja miedzy sobia hierarchie i tak bedzie przez jakis czas! Poprostu wydaje mi sie, ze Kropka nie spodobala sie w nowym domku i chca sie jej pozbyc z dnia na dzien.Takie jest moje zdanie, co niestety nie zmienia faktu, ze Kropke trzeba stamtad zabrac ;(
Tylko pytanie,czy jest miejsce u kogos w DT? I to pilnie ;(
" To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. "- R.A. Heinlein

Camelot

 
Posty: 67
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: GDYNIA

Post » Nie lut 15, 2009 18:20

Ja tez nie mam wolnego miejsca mam dzikiego Pikpoka i tego chorego i wiecie tracę powoli wiarę ze on z tego wyjdzie :( on nic nie je nie piję bo nawet nie ma jak nos ma całkowicie zatkany i ledwo buzią oddycha piana mu leci z pyska bo ma problemy z przełykaniem ....na pewno do końca będę o niego walczyć ....ale aż serce się kraja jak patrzę jak on się męczy :cry:
Byłam dziś w Ciapkowie na dniu kota Patrysia wygrała fanty w loterii trochę tez kupiliśmy no super kubek z kotkami ....była tam telewizja i chyba będziemy w TV tzn Patrysia moja ...
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 15, 2009 18:22

Dziewczyny, PILNIE potrzebny dla Kropki DA lub DT :crying: Czy ktos moze pomoc w sprawie Kropki?
" To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. "- R.A. Heinlein

Camelot

 
Posty: 67
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: GDYNIA

Post » Nie lut 15, 2009 18:35

kinga-kinia pisze:Ja tez nie mam wolnego miejsca mam dzikiego Pikpoka i tego chorego i wiecie tracę powoli wiarę ze on z tego wyjdzie :( on nic nie je nie piję bo nawet nie ma jak nos ma całkowicie zatkany i ledwo buzią oddycha piana mu leci z pyska bo ma problemy z przełykaniem ....na pewno do końca będę o niego walczyć ....ale aż serce się kraja jak patrzę jak on się męczy :cry:
Byłam dziś w Ciapkowie na dniu kota Patrysia wygrała fanty w loterii trochę tez kupiliśmy no super kubek z kotkami ....była tam telewizja i chyba będziemy w TV tzn Patrysia moja ...

Kinga a co mówi o nim wet, jak wyglądają jego zęby?? może warto by mu pobrać krew? czy próbowałaś go karmić gotowanym kurczakiem? może trzeba by było oddać go do szpitalika u weta na dokładną diagnozę?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie lut 15, 2009 18:44

Jako DT dla Kropki niestety nie pomogę :( , moje obie kocice też potrafią byc niezłymi zołzami a przy takim zagęszczeniu teraz 5szt. na jednopokojowym mieszkaniu to byłaby masakra.

Dostałam, maila zaraz zrobię allegro dla Pini.

Szkoda że nie udało się złapać kiciuchy na sterylkę
W przyszła sobotę rezerwuję sobie czas na łapanie tri Zuzi i wiezienie jej do weta, chyba do Rumii będzie najbliżej albo do naszego na Korczka o ile miałby akurat wolny termin.
Rozmawiałam z p. Asia z Pustek, Nelsonek już ma 4ty z kolei opatrunek, kocio szybko rośnie więc wet zalecił zmianę 2 razy w tygodniu, już nie ma czerwonego kozaczka teraz ma seledynowy, mam zdjęcia na komórce (p. Asia przesłała) ale chyba bedę musiała poprosic Maję żeby mi je na maila przesłała to wkleję bo nie umiem z komórki na kompa ich przetransportować, (kabelek gdzieś zgubiony :oops: ).
Niestety również na Pustkach młode burasiątko (około 4 mies.) zginęło kilka dni temu pod kołami samochodu :( , dobrze ze chociaż Zorrro i Nelsonka udało się wcześniej złapać.

Biedne koty we Wrzeszczu :(
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 15 gości