Tak, Mamrocia ma cudowny domek

Panie są zachwycone kicią, kocia koleżanka trochę mniej, ale jest coraz lepiej i myślę, że z czasem stosunki się unormują

No przecież Mamrotka potrafi rozkochać w sobie każdą istotę

oporną kotkę też

Z Alusią też już ostatnio były kumpele na całego
Maksiu wyleguje się teraz bez przerwy na kolanach, bo wreszcie

... się mieści

Pieszczotom więc nie ma końca, a ja... chcąc mu osłodzić smutek rozstania z Mamrocią, nic nie mogę przez niego ostatnio w domu zrobić

bo tylko mam siedzieć i...miziać
Alusia dochodzi do stanu normalności po rozdrapaniu się, kiedy nie upilnowałam jedzenia

przy 3ch kotach

Ale koniec z brakiem dyscypliny - dieta musi być
Narazie wróciła więc normalność, zobaczymy na jak długo
Dziękujemy cioci Amice i wujkowi buborowi za przesłane głaski dla kociastych. Już footra wygłaskane
Amiko, kliknęłam. Jusia super! A tak w ogóle stasznie chudzieńkie masz te koty
A i miseczkę z KB widziałam