
ja wam powiem, że moja ciąża przyspieszyła jedynie decyzję o zamianie mieszkania w bloku na domek z ogrodem- a co za tym odzie- planuję mieć więcej kotów i stworzyć koci raj dla dziczków



kinga z jarkiem byli dzielni w dzisiejszej łapance na zuzię trikolorkę. już ją mieli w klatce- łapce, ale źle zabezpieczona była kratka od tego drugiego wejścia na karmę. i kratka się odchyliła- a zuza dała susa i juz nie dała się nabrać więcej.
efekt łapanki- po 2 godzinach w klatce wielkie nic

klatka tak skuteczna, że zatrzaskiwała się nawet jak przejeżdżało auto

łapankę trzeba będzie powtórzyć, klatka juz u mnie w piwnicy.
mpacz78- jak dasz radę w przyszłą sobotę wraz z mają- to by było cudownie, zrobimy ostatnią próbę. może ja już będę mogła zwlec się z łóżka??????w marcu/kwietniu wyprowadzam się z osiedla, i jak zuzia nie da się upolować- będzie skazana na rodzenie rok w rok......

kinga daj znać- co u FUKSIKA (piękne imię


jarek, kinga dziękuję wam serdecznie za trud i okazane serducho
