Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 14, 2009 12:25

tosiula pisze:
kinga w. pisze:Syrenka! Rząd syren - manaty. Ty widziałaś manata? No, to dzięki! :ryk: :ryk: :ryk:

Poddaję się :spin2: Jak przy 157 cm nosiłam 44 to po prostu się z tego smiałam. Skok z 34 nawet po lekach był zabawny. A może bawiło mnie to w wyniku tych leków :wink: Kurde, nie wpadłam na to wcześniej :oops:


Mnie się marzy 36... :dance:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 12:27

kinga w. pisze:
tosiula pisze:
kinga w. pisze:Syrenka! Rząd syren - manaty. Ty widziałaś manata? No, to dzięki! :ryk: :ryk: :ryk:

Poddaję się :spin2: Jak przy 157 cm nosiłam 44 to po prostu się z tego smiałam. Skok z 34 nawet po lekach był zabawny. A może bawiło mnie to w wyniku tych leków :wink: Kurde, nie wpadłam na to wcześniej :oops:


Mnie się marzy 36... :dance:

Ciężko w taki się ubrać. Lepsze jest 38. Wszystkie już przerabiałam :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 12:31

tosiula pisze:
kinga w. pisze:
tosiula pisze:
kinga w. pisze:Syrenka! Rząd syren - manaty. Ty widziałaś manata? No, to dzięki! :ryk: :ryk: :ryk:

Poddaję się :spin2: Jak przy 157 cm nosiłam 44 to po prostu się z tego smiałam. Skok z 34 nawet po lekach był zabawny. A może bawiło mnie to w wyniku tych leków :wink: Kurde, nie wpadłam na to wcześniej :oops:


Mnie się marzy 36... :dance:

Ciężko w taki się ubrać. Lepsze jest 38. Wszystkie już przerabiałam :roll:


Z mojego aktualnego punktu widzenia 38 jest znakomity. :love:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 12:33

38-40!

I na szmateksach wspaniale ubranka mozna wyszperac! :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 14, 2009 12:35

Dorota pisze:38-40!

I na szmateksach wspaniale ubranka mozna wyszperac! :oops:

Tam to ja akurat nie potrafie szukać. Nawet w sklepach za bardzo mi nie wychodzi to wyszukiwanie. :oops:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 12:40

tosiula pisze:
Dorota pisze:38-40!

I na szmateksach wspaniale ubranka mozna wyszperac! :oops:

Tam to ja akurat nie potrafie szukać. Nawet w sklepach za bardzo mi nie wychodzi to wyszukiwanie. :oops:


Szmatleksy są cool! Te na necie też - można wypolowac fajne szmatki. W moim rozmiarze ciężko trafić cos nie made in geriatryk
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 12:43

kinga w. pisze:
tosiula pisze:
Dorota pisze:38-40!

I na szmateksach wspaniale ubranka mozna wyszperac! :oops:

Tam to ja akurat nie potrafie szukać. Nawet w sklepach za bardzo mi nie wychodzi to wyszukiwanie. :oops:


Szmatleksy są cool! Te na necie też - można wypolowac fajne szmatki. W moim rozmiarze ciężko trafić cos nie made in geriatryk

Tak miałam przy 34-36. Kazali mi dziecięcych szukać :twisted: Ale jakoś nie widziałam się w dzinsach z naszywką :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 12:46

O, widzę mój ulubiony temat - szmateksy :smokin:
Uwielbiam grzebać :oops:
To chyba kwestia wprawy, bo zawsze coś wynajdę dla siebie.


P.s. Tosiula, ja kupuję spodnie na działach dziecięcych, bo niewiele sklepów ma rozmiarówkę pasującą na mnie ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 14, 2009 12:49

tosiula pisze:
kinga w. pisze:
tosiula pisze:
Dorota pisze:38-40!

I na szmateksach wspaniale ubranka mozna wyszperac! :oops:

Tam to ja akurat nie potrafie szukać. Nawet w sklepach za bardzo mi nie wychodzi to wyszukiwanie. :oops:


Szmatleksy są cool! Te na necie też - można wypolowac fajne szmatki. W moim rozmiarze ciężko trafić cos nie made in geriatryk

Tak miałam przy 34-36. Kazali mi dziecięcych szukać :twisted: Ale jakoś nie widziałam się w dzinsach z naszywką :roll:

O, mamo! Przecież te wszystkie outlety itp to właśnie taką rozmiarówkę maja w fasonach całkiem fajnych. Ja z kolei lat temu kilka, nosząc mizerne 52 dowiedziałam sie od kompletnej gówniary za sklepową ladą że "obawia się że w moim rozmiarze w tym sklepie nic nie mają". To nie był sklep z ciuchami młodzieżowymi, zaznaczam. Ciut mnie wq... Zaczęłam po paru dniach rejs po sklepach "w poszukiwaniu" balowej sukni. Rozm. 52. Oczywiście zapomnieć, ale ćwiczyłam ostro - im bardziej szprota za ladą była niemiła tym bardziej ja upierdliwa. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 12:51

Ale ja lubuję się w klasycznych krojach. Sportowe mi nie pasują. A prz moim C kostiumu tam nie dostanę. Nawet sweterka nie.. :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 12:57

tosiula pisze:Ale ja lubuję się w klasycznych krojach. Sportowe mi nie pasują. A prz moim C kostiumu tam nie dostanę. Nawet sweterka nie.. :roll:


Noooo, tu masz rację. Wszystko raczej na "plujnadesce". Zostają lumpexy - tam się zawsze coś wyszpera. Ja lubię na luzie - jak mam sie odp... to mam koszmarny stres. Zawsze płaskie buty, chętnie trampki, dżinsy...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 12:58

kinga w. pisze:
tosiula pisze:Tak miałam przy 34-36. Kazali mi dziecięcych szukać :twisted: Ale jakoś nie widziałam się w dzinsach z naszywką :roll:

O, mamo! Przecież te wszystkie outlety itp to właśnie taką rozmiarówkę maja w fasonach całkiem fajnych.

A skąd, zawsze wszystko duże jest :evil: .
Zasada jest jedna - w sklepie zawsze jest świetny ciuch w rozmiarze, którego akurat nie nosimy. Obojętne jaki ten rozmiar jest.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 14, 2009 13:01

Monostra pisze:
kinga w. pisze:
tosiula pisze:Tak miałam przy 34-36. Kazali mi dziecięcych szukać :twisted: Ale jakoś nie widziałam się w dzinsach z naszywką :roll:

O, mamo! Przecież te wszystkie outlety itp to właśnie taką rozmiarówkę maja w fasonach całkiem fajnych.

A skąd, zawsze wszystko duże jest :evil: .
Zasada jest jedna - w sklepie zawsze jest świetny ciuch w rozmiarze, którego akurat nie nosimy. Obojętne jaki ten rozmiar jest.

Masz całkowitą rację, niestety :roll: Teraz jak ciutkę przytyłam, to nawet 34 sie trafia. Zresztą tak pomieszali rozmiarówkę, że nic nie jest pewne :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 13:04

A jak frustruje to za duże! Kopię za czymś, wszystko małe, nagle wpada w rękę coś fajnego.... za duże. Koszmar!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 13:05

Monostra pisze:Zasada jest jedna - w sklepie zawsze jest świetny ciuch w rozmiarze, którego akurat nie nosimy. Obojętne jaki ten rozmiar jest.


Dokładnie tak :twisted:
Ja na różnego rodzaju wyprzedażach zazwyczaj trafiam na rozmiary L i XL.
Kiedyś pojechałyśmy razem z koleżanką - ona jest ogólnie sporo większa ode mnie - i żeby było sprawiedliwie - kiedy się nam coś spodobało, to przeważnie były to M-ki (na nią za małe, na mnie za duże) :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, MB&Ofelia, Paula05 i 153 gości