Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 14, 2009 10:22

kinga w. pisze:
Dorota pisze:
kinga w. pisze:
Dorota pisze:Cale szczescie!
Na takich zupkach kot za dlugo nie pociagnie.
Zbyt szlachetny jest.
W przeciwienstwie do... :twisted:

Mru

Coś Ty! Mru! Ja na te zupki nawet patrzeć nie mogę, o powąchaniu nie wspominając. Duża jak sobie chce być roślinożerna to niech sobie będzie.... Ale wiesz co? Widzę jak czasem patrzy na to nasze mięsko tak jakoś... łakomie(?) Dobrze jej tak. Za nasze krzywdy!
Kłaczek (tylko trochę) mściwy


Drapieznie? :twisted:

Ja tez zupy nawet nie powącham.

Mru porządny


Ba! Wręcz krwiożerczo! Nasza Duża jest mięsożerna - ciężki byt w klimacie konkurencji...
Kłaczek wiecznie zagrożony


Moze kupic jej jedna parowke?
Nie sa drogie :twisted:

Mru szczodry
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 14, 2009 10:34

Ale ona gdzieś schowała kasę! Odcięła mnie od budżetu... No i nie jestem pewny czy parówka to mięsko... Ja parówek nie jadam Futro też nie... Duża jadała zanim się na trawę przerzuciła...
Kłaczek rozmyślający
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 10:39

kinga w. pisze:Ale ona gdzieś schowała kasę! Odcięła mnie od budżetu... No i nie jestem pewny czy parówka to mięsko... Ja parówek nie jadam Futro też nie... Duża jadała zanim się na trawę przerzuciła...
Kłaczek rozmyślający


Parowki? To wielka tajemnica...
Moze promil mieska tam jest... A moze nie :twisted:

Wszak Wasza Duza i tak miesa nie jada.

Zara, zara... A czemu Twoja Duza sie odchudza? 8O


Mru rowniez bez kasy - na łasce Duzej :evil:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 14, 2009 10:50

Dorota pisze:
kinga w. pisze:Ale ona gdzieś schowała kasę! Odcięła mnie od budżetu... No i nie jestem pewny czy parówka to mięsko... Ja parówek nie jadam Futro też nie... Duża jadała zanim się na trawę przerzuciła...
Kłaczek rozmyślający


Parowki? To wielka tajemnica...
Moze promil mieska tam jest... A moze nie :twisted:

Wszak Wasza Duza i tak miesa nie jada.

Zara, zara... A czemu Twoja Duza sie odchudza? 8O


Mru rowniez bez kasy - na łasce Duzej :evil:

Nie jada mięska bo się odchudza. Normalnie to jadała GŁÓWNIE mięsko. a czemu się odchudza? Bo mówi że jeszcze trochę i już nawet angielskie rozmiary będą na nia za małe.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 10:54

Alez kokietka! :lol:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 14, 2009 11:02

[quote="Dorota"]Alez kokietka! :lol:

Mru
[/quote
To nie kokieteria. Chcę móc spokojnie walnąć się na plaży nie ryzykując akcji Greenpeace. :lol:
Duża
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 11:33

kinga w. pisze:
Dorota pisze:Alez kokietka! :lol:

Mru
[/quote
To nie kokieteria. Chcę móc spokojnie walnąć się na plaży nie ryzykując akcji Greenpeace. :lol:
Duża

Przepraszam, ale... :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 11:37

no, czego nie rozumiesz? Miałam sen... Piękny sen. W moim śnie byłam na plaży. Kocyk, słonko, szum fal, krzyk mew... Chyba przysnęłam.
Obudził mnie hałas - krzyki ludzi, światła... Nagle wielka, ciężka, mokra płachta przysłoniła mi świat! Z trudem wysunęłam spod niej głowę i zobaczyłam wielki napis "GREENPEACE"! Oni myśleli że morze wyrzucilo na brzeg wieloryba... :crying:
Nie chcę by ten sen się spełnił...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 11:44

Że bezczelnie zapytam: jaki size miał ten w śnie 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 11:49

tosiula pisze:Że bezczelnie zapytam: jaki size miał ten w śnie 8)

EU 48? UK 20?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 11:54

kinga w. pisze:
tosiula pisze:Że bezczelnie zapytam: jaki size miał ten w śnie 8)

EU 48? UK 20?

Ale sny tłumaczy się na odwrót :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 11:56

tosiula pisze:
kinga w. pisze:
tosiula pisze:Że bezczelnie zapytam: jaki size miał ten w śnie 8)

EU 48? UK 20?

Ale sny tłumaczy się na odwrót :wink:

Czyli jak powinnam sobie ten sen interpretować? :wink:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 12:01

kinga w. pisze:
tosiula pisze:
kinga w. pisze:
tosiula pisze:Że bezczelnie zapytam: jaki size miał ten w śnie 8)

EU 48? UK 20?

Ale sny tłumaczy się na odwrót :wink:

Czyli jak powinnam sobie ten sen interpretować? :wink:

No ty syrenką morska byłaś. Tych wszystkich zielonych na brzeg śpiewem zwabiłaś, by innym pomagali 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lut 14, 2009 12:05

Syrenka! Rząd syren - manaty. Ty widziałaś manata? No, to dzięki! :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob lut 14, 2009 12:21

kinga w. pisze:Syrenka! Rząd syren - manaty. Ty widziałaś manata? No, to dzięki! :ryk: :ryk: :ryk:

Poddaję się :spin2: Jak przy 157 cm nosiłam 44 to po prostu się z tego smiałam. Skok z 34 nawet po lekach był zabawny. A może bawiło mnie to w wyniku tych leków :wink: Kurde, nie wpadłam na to wcześniej :oops:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 84 gości