[Białystok3]'syjamiątko' s.82 i 'rosyjski' Iwan s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2009 12:16

Wszystkie nasze footra są przesliczne 8)
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 13, 2009 22:05

Obrazek

Jeśli chodzi o marcowanie po sterylizacji czy kastracji ... to mój Wiktorek ,,bez jajek" śpiewa ile wlezie, a jeszcze jak usłyszy kotki pod blokiem to mam w domu opere:) A i bywa, że Lole ... atakuje;)
To chyba nie ma znaczenia czy kastrat instynkt to instynkt

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pt lut 13, 2009 22:16

SEKSOHOLIK :twisted:
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 13, 2009 22:56

Już raz pisałam.....rozpowszechnianie nawet kociej pornografii jest ścigane :twisted:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 13, 2009 23:19

Dla mnie te zdjęcie się podoba, taki rozluźniony chłopak :lol:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 13, 2009 23:25

Nie, no Basica, przesada :) Ten akurat kot jest KOMPLETNIE UBRANY :D

Dostałam maila od śrubowanej koty - roboczo nazwana Smużką (od rudej smugi na nosku)

"Co do jej zdrowia czuje sie jakby
lepiej gwozdz trzeba będzie wyjąć za 6 tyg od 08.02. Chodzi, bawi sie choc dzis jak byłam u weterynarza to pomimo ze zawsze jest grzeczna dzis wystraszyła wszystkich - jakos niefortunnie ułożyła łapkę ta po gwoździowaniu poczym zaczęła rzucać się miauczeć wyć syczeć itd widac bylo ze cierpi a y nie mogliśmy nic zrobić dopiero po chwili gdy się uspokoiła pani doktor dala jej antybiotyk i przeciwbólowe. Ja dostałam do domu na dwa dni zastrzyki przeciwbólowe aby jej
dac...
Ogólnie zachowanie kotki jest urocze umie się"obsługiwać", kuwetka jest
czyściutka nic nie brudzi cały czas mruczy i się tuli...mam nadziej ze znajdzie dobrych ludzi którzy ja przygarną bo ma długa drogę przed sobą do wyleczenia i potrzebne jej ciepło i wsparcie:) "

A to sama zainteresowana, wygląda na kicię tulaczka:
Obrazek;Obrazek
Obrazek;Obrazek

Sprawa2 - kota babona z Gajowej. Dziś babon się zapadł pod ziemię. nie sposób się było do niej dodzwonić.
Kota siedzi wciśnięta za klatkę w lecznicy. Ale ogólnie jest grzeczna, nieagresywna, mocno przestraszona.
Jutro musi stamtąd zniknąć.
MałgosiaJ wieczorem podjęła mediacje z babonem - narazie wersja jest taka, że ew. kota tam wróci z opcją jak najszybszego szukania jej domu. W ogłoszeniu podałabym tel do MałgosiJ, żeby z babonem nie było kontaktu potencjalnych chętnych.
Opcja oczywiście średnio fajna :roll:
Ale patrząc z punktu widzenia koci - ona jest taka przestraszona. Kolejne miejsce w ciągu 2 dni... Nie wiem. A babon jej krzywdy nie zrobi.

Kochana Ellza zaproponowała że jakby było trzeba ... Bardzo jestem jej wdzięczna - jest jakaś alternatywa. Jutro pojedzie tam Tomasz, jeśli będzie coś nie tego to koty nie zostawi.
A oto kota:
Obrazek;Obrazek
Jeśli to zły plan to piszcie plissssss, bo ja mam co 2 minuty inne zdanie :(

Sprawa 3 - biedna Kruszynka Jani. Kicia zachowuje się tak jakby nie do końca się wybudziła z narkozy. widać że ją boli , nie bardzo umie utrzymać się na 3 łapkąch. Kiedy się położy łapki się jej trzęsą z wysiłku.
Przebrałyśmy ją w kaftan bo w kołnierzu było jej masakrycznie niewygodnie. Jania poi ja strzykawką, podawała mięsko - kota trochę zjadła, aleona ogólnie niewiele je.
Kiedy nad nią stałam to pomyślałam - muszę ja zabrać do siebie. Ale przecież nie mogę... Zobaczymy co będzie jutro. W krytycznych momentach ... pani Danusia? :)
jutro zabiorę Kruszynkę do lecznicy, tak na wszelki wypadek. I może cos przeciwbólowego....
Oto bidka:
Obrazek;Obrazek
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 13, 2009 23:36

co do koty babona.... nie róbmy jej dodatkowego stresu DT, kobieta do tej pory dbała o nią i napewno bedzie dbała nadal... ja rozumiem, że jest osobą niepełnosprawną psychicznie, pracuję od ponad roku z takimi osobami i wiem, że są to zazwyczaj osoby bardzo empatyczne, wrażliwe.... nie można jej zabierać koty tylko dlatego, że o nią walczy... poszukajmy raczej sposobu odizolowania jej od wetów... może ( to nasz wspólny pomysł z p.MałgosiąJ ) postraszyć ją stwierdzeniem, że kota, jako sterylizowana i leczona na koszt TOZu jest też tegoż TOZu własnością i wszelkie sprawy zdrowotne ma załatwiać tylko z Agą..... zabranie koty teraz to tylko stres zarówno dla babona jak i kota
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 13, 2009 23:38

Plan dobry, mam tylko nadzieję, że moje zdrowie psychiczne to wytrzyma :wink:
Ale na pewno nie może nachodzić lecznicy.
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 14, 2009 0:11

znam lekarzy z Wesołej od samego początku istnienia lecznicy, jeszcze nie było oficjalnego otwarcia, a już Panowie doktorzy przyjeżdżali do moich jamniczków, potem skompletowali też świetną damską załogę... wiem, że to dobrzy fachowcy i nie chciałabym zrobić im przykrości nawiedzinami babona, ale myslę, że odebranie koty to błąd.... kobieta ma dwa już starsze koty ( nie chcę pisać...stare ) i pewnie młodą kotkę chce zatrzymać sobie, tu mamy pewność, że kicia jest wysterylizowana....a co będzie jeśli zabierzemy jej tę kotę a ona sobie weźmie następną i odmówi sterylizacji?
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 14, 2009 0:27

No, pewnie tak - ale z drugiej strony zostawiła ją jak rzecz w lecznicy fundując jednocześnie ogromny stres.
Zobaczymy jak się jutro sprawy potoczą. Tomasz jest niespotykanie spokojnym człowiekiem - dopóki się nie zdenerwuje :twisted:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 14, 2009 13:59

Aga ja nie chcę babona bronić....rozpartuje różne za i przeciw... i wydaje mi się, że nie zostawiła koty jak przedmiot, myślę, że była zdenerwowana stanem zdrowia koty i chciała aby ją dokładnie zbadać.... być może zachowywała sie od początku napastliwie i lekarze stwierdziwszy, że nic jej kocie nie dolega, chcieli sie babona po prostu pozbyć. Doceńmy jej walkę o zwierzaczka, o jego zdrowie. Każda z nas będąc przekonaną, że naszemu kotu dzieje sie krzywda, też była by w tej sytaucji "upierdliwa" i zarządała dokładnego przebadania kota. Nie zabierajcie kota z domu, w którym tak naprawdę jest kochany i zadbany, i nie dzieje mu sie krzywda, bo skrzywdzimy nie tylko kotę, ale i chorego bezbronnego człowieka
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 14, 2009 15:23

Kocia poczta :lol:

Obrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 14, 2009 15:34

Babon z ul. Gajowej jest straszny. Oczywiscie zaburzony nesaaaaaamowicie, to jedna sprawa. Ma dwa koty , - 9 letnią kotę niestrylizowaną i 12 letniego kocura niekastrowanego.W domu "zapach " przytłaczający. Kicia czarna jest wspaniałą 4 kg o lśniącym futrze i pięknych oczach kotą. Aż nie pasuje do niezbyt czystych rezydentów i ogólnie tam panujacych zapachów. Z tym,ze jest u Babona od października i to, że dobrze wygląda, to tez zasługa pewnie Babona.Jeść mają co i mokry i suchy pokarm . Zostawiliśmy z P. Tomaszem kicię, poznała stare kąty , z tym mam tylko pewien niepokój: czy ten stary rezydent kot nie zacznie ją znów ganiać i sprawa znów sie zacznie jak na początku......, bo jakoś dziwnie ja obwąchiwał , więc nasunęła mi się taka myśl. Tomasz obiecał dać mu zastrzyk , bo Babon absolutnie nie zgadza sie na jego kastrację, ale na zastrzyk tak. Szkoda mi jednak kici bo tak myslę - owszem nie zrobiłą kici krzywdy , ale nie moge jednicześnie zrozumieć jak mogła - taka miłośniczka zwierzat zostawić zwierzaczka w lecznicy na 3 dni , a pewnie i na wiecej (gdyby mogła). Pozatym , wcale nie zaprzeczała ,że nie odda kici , gdy powiedziałam, ze szukamy dla niej stałego domku. Wydawałą się zadowolona...... Więc reasumując nie wierzę Babonowi do końca.

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Sob lut 14, 2009 17:12

A czy w tym roku coś robimy na Święto Kota? Bo jak widać - kociki już listy piszą z życzeniami - świetne Monia :D.

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Sob lut 14, 2009 18:06

Monia - wspaniałą kocia poczta naprawdę super :lol:

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 114 gości