Safarii pewnie dopiero po weekendzie tu zajrzy, więc ja napiszę, co słychać u malca
Mankell nareszcie przybrał na wadze - w poprzednią sobotę było 1,35 kg, a dziś 1,50 kg

To duży sukces, zwałszcza że przecież został odłączony od kroplówek.
Pusty oczodół goi się dobrze - trochę się niego sączy, ale nie ma ropy. Szwy prawdopodobnie ściagniete zostaną w srodę.
Oczko, o które nadal walczymy, wygląda lepiej, zaczęło pojawiać sie unaczynienie
Katar mniejszy
Mankell jest przesłodki, znosi cierpliwie wszystkie zabiegi. Strasznie łasił się do wszystkich w gabinecie, przytulak mały
Podczas dzisiejszej wizyty wszyscy mieli baaardzo zadowolone miny
A teraz zdjęcia... do tej pory Safarii Was oszczędzała, normalnie w photoshopie te wszystkie zdjęcia obrabiała...
Mankellek jest przesliczny, ale jeszcze bidulek, zresztą sami zobaczcie:
To są zdjęcia, na których Mankell pozuje z lepszego profilu

Innych Wam oszczędzę.