Tulisia i Czesia - Tulisia dziś odeszła

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 31, 2009 12:39

hahaha w nocy jak sie ganiają to słychać tup tup tup tup - to biegnie Cześka a zaraz po niej łup łup łup - to biegnie Tuliśka :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 31, 2009 13:08

Agalenora pisze:Czyli ode mnie masz kota idealnego i dobrze wychowanego, a Czesia to diablątko? :twisted: :wink:


Czyżby to miało znaczyć, że ja rozdaję diabły ??????

Czesia to jeszcze kocie dziecko. Podrośnie to spoważnieje.
A narazie proszę się nią systematycznie zajmować w ciągu dnia i organizowac zabawy tak, aby w nocy padała ze zmęczenia.

Nie daj się, Czesiu !!!

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob sty 31, 2009 13:24

nie jest źle - po prostu w domu nie ma córki teraz, która zdecydowanie wymęcza obydwa koty :-P Czyli koty też mają wakacje :-)

A Cześka to naprawdę diablica mała :-PPP

Jakiś czas temu wchodze w nocy do łazienki i aż sie wystraszyłam ;-P Cześka śpi w umywalce :-P

zaraz wstawię nowe foty co koty robią w łazience :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2009 11:09

magoska_ pisze:zaraz wstawię nowe foty co koty robią w łazience :-P

no i gdzie te nowe foty ?

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt lut 13, 2009 14:02

będa tylko musze je wgrać na serwer.

Czesia waży ok 2170

Tulisi wolałam nie sadzać na wadze kuchennej :-P bo tylko do 3 kg jest :-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 13, 2009 14:05

Czekamy na fotki! :D :D :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 06, 2009 16:03

Rujka??

Mała bardziej płaczliwa, zaczepialska, niespokojna?

moze być?

No inna niz zwykle.

Z tego co pamietam Zuzka nie miała typowej rujki

A Kotek pełnoobjawową ;-P

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 06, 2009 19:05

magoska_ pisze:Rujka??

Mała bardziej płaczliwa, zaczepialska, niespokojna?

moze być?

No inna niz zwykle.

Z tego co pamietam Zuzka nie miała typowej rujki

A Kotek pełnoobjawową ;-P


u mnie była wręcz książkowa, w tym wypinanie dupska i dzikie spiewy
* znaczy o kotki, nie u mnie :twisted:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt mar 06, 2009 19:20

U mnie jak Psota miała rujkę, to Gadułka robiła za faceta. Z Tuliśką może być to samo :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt mar 06, 2009 20:17

mziel52 pisze:U mnie jak Psota miała rujkę, to Gadułka robiła za faceta. Z Tuliśką może być to samo :D


Gaduła to w ogóle szalona szajbuska jest!:D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob mar 07, 2009 6:35

Tuliśka to kot zrównoważony oprócz gryzienia kartonów - na szczeście.

Bo Cześka bije ją na głowę. Toż to czort mały. Wszędzie wejdzie wszędzie wskoczy - nosa wściubia w nie swoje sprawy. Wszędzie jej pełno.

Podpowiedzcie dobre kobiety jak karmić te dwie moje koty.

Tuliska powinna przejsć na jakąś lżejszą karmę bo tłuściutka jest -)

za to cześka chudzielec no i młodsza od Tuliśki więc chyba jeszcze takiej bogatszej karmy potrzebuje?

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 07, 2009 15:02

Tuliśka powinna jeść dobrą karmę dla dorosłych, ale w ograniczonej ilości, a Czesia taką dla kociąt. Problem jest taki, żeby Tuliśka nie obżerała się cudzym. Gadułkę np. bardzo trudno jest upilnować i niestety ma już tłuszczyk na brzuszku. Na szczęście gania jak wściekła, Psotka ze względu na swoją nieśmiałość, zachowuje się spokojniej.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob mar 07, 2009 20:41

no włąśnie tylko jak to zrobić?? wydzielać karme? tzn rano trochę, po południu trochę i wieczorem trochę?? tyle ile zjedzą? potem zabrać? i dać w nastepnej turze?

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 07, 2009 20:48

Chyba tak, jeśli w przerwie między posiłkami Ciebie nie zjedzą...
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob mar 07, 2009 21:05

nie zjedzą bo mnie nie ma.

nie wiem czy np niekiedy 7 h przerwy w jedzeniu to nie będzie za duzo?

bo jak wychodzimy o 7 to czasem i o 15 wracam albo i później ok 16 (ale to jeden dzień mam taki)

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości