Dzięki osobie, która je znalazła - sama nie mogąc ich zatrzymać - do Schroniska trafiły na początku listopada ubiegłego roku.
Ciężko przerażone, zamknięte w dużej klatce, reagowały syczeniem i prychaniem.
Przeniesione na Kociarnię do boksu, natychmiast poszukały sobie miejsca do ukrycia się, tak skutecznie, że dla osób odwiedzających Schronisko są zupełnie niewidoczne.
Przedstawiam Ciasteczkowe Rodzeństwo - Bezę, Eklerka i Ptysia.

Beza
to prześliczna koteczka o bursztynowych oczach i cud czarnej plamce na nosku.
Tak bardzo się boi, że głaskana, pod dotykiem się kuli.

Już jest w swoim nowym domu.




Eklerek
mimo upływu czasu, nie przepada za głaskaniem i jak tylko zorientuje się, że jest głaskany, zaraz posykuje.
Również jest już w swoim nowym domu.




Ptyś
powoli przekonuje się, że głaskanie nie boli.
Nawet ostatnio słyszałam, jak pięknie mruczy.



Maluchy mają około pół roku.
Są zaszczepione i odrobaczone.
Pomóżmy im znaleźć domy.