Cudowna przytulanka Misia znalazła dom u Dominikams!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2009 11:52

Trzymam kciuki za uspokojenie się pogody :)

Z Misią chcesz iść do weta lokalnie czy aż na Ochotę?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 13, 2009 11:56

Nieeeee, bez sensu ją tam ciągnąć. Lokalnie, czyli do tubylca 8)

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Pt lut 13, 2009 11:59

dominikams pisze:Nieeeee, bez sensu ją tam ciągnąć. Lokalnie, czyli do tubylca 8)


No właśnie, już się bałam, że wpadłaś na pomysł wielkiej wyprawy :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 13, 2009 12:09

Jestem nawiedzona, i panikara, przyznaję :oops: Ale nie aż tak, zeby na Ochotę jechać :lol: Prawdę mówiąc, to zamierzałam również "lokalnie" ściągnąć jej szwy, zeby oszczędzić podróży. Co myślisz?

Aaaa, i nie zapomnij dowiedzieć się o to odrobaczanie, plisss. Poza tym ten lek do uszu - mam jej dawać co 2 dni, zaraz sie do tego przymierzam. Po 1 kropli to, czy jak? I ile czasu ta kuracja?

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Pt lut 13, 2009 13:44

Bałam się, że Misia mnie nie lubi :lol: Wymęczyłam biedaczkę - była akcja czyszczenia uszu. W prawym uchu dramat - mnóstwo czarnej mazi. W dodatku Misia "pomaga" łapą przy tym uchu, co raczej dość poważnie utrudnia czyszczenie :roll: No ale jakoś wyczyściłam, zakropliłam tą maść ze strzykawy. Musze ją jakoś unieruchomić nastąpnym razem, ale przecież on po zabiegu, więc trzeba na brzuszek uważać. Chyba jednak będę prosić męża o pomoc w trzymaniu.

Misia po czyszczeniu, podaniu maści i rozmasowaniu jej w uszach poleciała na swoje posłanko do dziewczyn. Po chwili poszłam do niej, nie jest obrażona :twisted: Po pieszczonach postanowiła coś przekąsić - wsunęła całkiem pokaźną ilość Acany, trochę popiła mlekiem :dance: Jest dobrze :ok:

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Pt lut 13, 2009 13:47

Super wieści!! Co za cierpliwa, kochana kotunia :)
Chyba ją polubiliście? :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 19:52

Magda, Misi nie da sie nie lubić!!!! :D

Ciekawe, czy znów właduje się nam do łożka :roll: (licze na to!! :oops: )

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Pt lut 13, 2009 20:26

mialam dzisiaj sen o Teresce, niestety smutny:( Ze miala jakis problem z brzuszkiem i trzeba bylo przeswietlac i robic operacje...
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt lut 13, 2009 20:44

Oj nie :cry:

Póki co ożywiła się, i jakoś zaczyna zwiedzać. Na razie pokój dziewczyn - wszystkie zakamarki.
Apetyt bardzo dobry (mam wrażenie, że jutro napiszę, że za dobry :twisted: ), siu raz dziennie o tej porze (właśnie było), kupy jeszcze nie było :roll:

Brzuszek ładnie, jedyne do czego mam zastrzeżenia to uszy - dalej trzepie, mimo leku. Po jakim czasie powinna być poprawa? Jak leczyłam Luśkę, to miałam wrażenie, że szybciutko.

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Pt lut 13, 2009 21:07

Byłam w lecznicy.

Mam wydruk z wizyty Misi, niestety - tylko kwotę: 57,00 zł. (sterylka kosztowała chyba 100,00 zł.) Całością została obciążona fundacja Argos, więc jeśli panowie z pogotowia chcą się dołożyć do kosztów, to należy wpłacić na konto fundacji (z dopiskiem Tereska):

Fundacja dla Zwierząt ARGOS
ul. Garncarska 37A,
04-886 Warszawa

47 1240 6133 1111 0000 4808 5915

Pytałam o odrobaczenie - za kilka dni. Pytałam też o świerzba, masz poprosić o receptę na crotamiton i tym czyścić uszy codziennie (dobrze namoczonymi patyczkami). Na świerzba też byłby dobry advocate, ale to niestety spory koszt :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 13, 2009 21:51

Kupię jej może advocata. Zapytam jutro dr Borkowskiej, czy można jej zaaplikować go teraz, bo przecież to też odrobaczający środek (na obłe).

O ile się wydostanę z tej naszej "ulicy". Ewa przywoziła nam Misię, to wie, jaki do nas jest super dojazd. Jak zasypie, nie przedostaniemy się (musielibyśmy odśnieżać jakieś 150-200 m), żeby dostać sie do jakiejś w miarę normalnej drogi.

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Pt lut 13, 2009 21:55

Dominika, podaj mi maila na pw, prześlę ci wyniki badań Misi, to pokażesz wetce i niech ona zadecyduje.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 13, 2009 22:32

Oto Misia - spała z Zosią, ale ją obudziłam :D :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu jeszcze za czasów łazienkowych, czyli 1 dzień po :D

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lut 13, 2009 22:44 przez dominikams, łącznie edytowano 1 raz

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Pt lut 13, 2009 22:44

piękna jest :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt lut 13, 2009 22:55

na zywo znacznie piekniejsza!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, szczurbobik i 35 gości