Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2009 9:16

Dzińdbry wszystkim! Hej, Dorota! To Ty masz koty zwleczone? Moje są stacjonarne. Ptyś będzie z importu. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 13, 2009 9:17

Mru jest z Gdanska.

Tylko Boleslaw miejscowy :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 13, 2009 9:18

Hejka! Fajnie być w domku, jak na dworze zima! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 13, 2009 9:20

kalair pisze:Hejka! Fajnie być w domku, jak na dworze zima! :twisted:


20 minut na autobus czekalam :evil:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 13, 2009 9:24

Łoś, kurcze! A Ty gdzie urzędujesz w takim razie? Robi się kosmopolitycznie tutaj... Faaaajnie.
No, i oberwałem z samego rana! Bo za oknem leci to takie białe co jak leci to się chce łapać. I wlazłem na szafkę w kuchni zeby popatrzeć przez okno. U nas są strasznie wysoko okna - Duża też na to marudzi, że nie ma jak karnisz zamontować cokolwiek to znaczy. A na chlebaku na szafce jest doniczka i przeszkadza. No, to doniczkę siup i kotek już ma miejsce. Przecież nie będzie badyl ważniejszy od kota! Duża się znowu darła ze jestem barbarzyńca aspołeczny i że nie umiem ko....koe... no, koecośtam z roślinami w mieszkaniu i że ona ekstra dla mnie nie będzie robić z domu pustyni. Taaak? Naprawdę tak jej się wydaje?? Poczekaj Duża jak przyjdzie wsparcie Kociej Siły!
Kłaczek waleczny
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 13, 2009 9:25

Dorota pisze:
kalair pisze:Hejka! Fajnie być w domku, jak na dworze zima! :twisted:


20 minut na autobus czekalam :evil:

Ups :oops: :lol: :lol: Po coś tak wcześnie z domu wychodziła? :twisted:

A ja jeszcze w domku. Ale za chwilkę na zakupy, a tam ...ZIMA!!!! :evil:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 13, 2009 9:28

kinga w. pisze:Łoś, kurcze! A Ty gdzie urzędujesz w takim razie? Robi się kosmopolitycznie tutaj... Faaaajnie.[/i]


Tu: http://bart.uwm.edu.pl/bibgw/pl/media/f ... index.html
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 13, 2009 9:30

Dorota, sorry, kiedys nauczę się czytac! :oops:
Jak sobie pomyslę że jakies zakupy... brrr
Aha! Obczaiłam pomelo w sklepie na osiedlu - nie musze ganiac do marketu. Maja na sztuki po 4,39. Ale szt. to 1,2 - 1,3kg. W intermarche mieli po 6.99kg - człowiek z ciekawości głupieje ekonomicznie. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 13, 2009 9:33

kinga w. pisze:No, i oberwałem z samego rana! Bo za oknem leci to takie białe co jak leci to się chce łapać. I wlazłem na szafkę w kuchni zeby popatrzeć przez okno. U nas są strasznie wysoko okna - Duża też na to marudzi, że nie ma jak karnisz zamontować cokolwiek to znaczy. A na chlebaku na szafce jest doniczka i przeszkadza. No, to doniczkę siup i kotek już ma miejsce. Przecież nie będzie badyl ważniejszy od kota! Duża się znowu darła ze jestem barbarzyńca aspołeczny i że nie umiem ko....koe... no, koecośtam z roślinami w mieszkaniu i że ona ekstra dla mnie nie będzie robić z domu pustyni. Taaak? Naprawdę tak jej się wydaje?? Poczekaj Duża jak przyjdzie wsparcie Kociej Siły!
Kłaczek waleczny


To Wy jeszcze macie kwiatki? 8O

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 13, 2009 9:34

A co takie tanie pomelo w tym sklepiku? 8O
Też chcę! Na razie przeceny w kaufie nie dają. Co za ludzie..Na zakupy trzeba. Koty nie ruszą doopek. A jeszcze mi się od Iriski dostało..Mam dwa sznyty i krwawię! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 13, 2009 9:40

Dorota pisze:
kinga w. pisze:No, i oberwałem z samego rana! Bo za oknem leci to takie białe co jak leci to się chce łapać. I wlazłem na szafkę w kuchni zeby popatrzeć przez okno. U nas są strasznie wysoko okna - Duża też na to marudzi, że nie ma jak karnisz zamontować cokolwiek to znaczy. A na chlebaku na szafce jest doniczka i przeszkadza. No, to doniczkę siup i kotek już ma miejsce. Przecież nie będzie badyl ważniejszy od kota! Duża się znowu darła ze jestem barbarzyńca aspołeczny i że nie umiem ko....koe... no, koecośtam z roślinami w mieszkaniu i że ona ekstra dla mnie nie będzie robić z domu pustyni. Taaak? Naprawdę tak jej się wydaje?? Poczekaj Duża jak przyjdzie wsparcie Kociej Siły!
Kłaczek waleczny


To Wy jeszcze macie kwiatki? 8O

Mru

Nooo. Duża chce urządzić mieszkanie i jedną z rzeczy było 6 doniczek takich samych kwiatków kwitnących w różnych kolorach. One stoją w pokoju na parapecie. Bo Duża mówi że to jest bardzo męska kawalerka (W końcu Duży to facet) i brakuje tu "szmat", roślin i przytulności. No i wymyśliła jak to urządzi. Nie jest źle - robi poduszki, mówi że na dupczan a ja i tak wiem że to pod nasze doopqi. Znaczy poduszki już są i pod doopqi się świetnie nadają, tylko Dużą robi na te poduszki ubranka. A w kuchni też stoją jakieś badyle. Duża mówi że mogłyby nie stać, ale nie ma co z nimi zrobić a wyrzucić szkoda. Ułatwię jej decyzje jak jeszcze parę razy zrobią siup.
Kłaczek konsekwentny
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt lut 13, 2009 9:44

kinga w. pisze:
Dorota pisze:
kinga w. pisze:No, i oberwałem z samego rana! Bo za oknem leci to takie białe co jak leci to się chce łapać. I wlazłem na szafkę w kuchni zeby popatrzeć przez okno. U nas są strasznie wysoko okna - Duża też na to marudzi, że nie ma jak karnisz zamontować cokolwiek to znaczy. A na chlebaku na szafce jest doniczka i przeszkadza. No, to doniczkę siup i kotek już ma miejsce. Przecież nie będzie badyl ważniejszy od kota! Duża się znowu darła ze jestem barbarzyńca aspołeczny i że nie umiem ko....koe... no, koecośtam z roślinami w mieszkaniu i że ona ekstra dla mnie nie będzie robić z domu pustyni. Taaak? Naprawdę tak jej się wydaje?? Poczekaj Duża jak przyjdzie wsparcie Kociej Siły!
Kłaczek waleczny


To Wy jeszcze macie kwiatki? 8O

Mru

Nooo. Duża chce urządzić mieszkanie i jedną z rzeczy było 6 doniczek takich samych kwiatków kwitnących w różnych kolorach. One stoją w pokoju na parapecie. Bo Duża mówi że to jest bardzo męska kawalerka (W końcu Duży to facet) i brakuje tu "szmat", roślin i przytulności. No i wymyśliła jak to urządzi. Nie jest źle - robi poduszki, mówi że na dupczan a ja i tak wiem że to pod nasze doopqi. Znaczy poduszki już są i pod doopqi się świetnie nadają, tylko Dużą robi na te poduszki ubranka. A w kuchni też stoją jakieś badyle. Duża mówi że mogłyby nie stać, ale nie ma co z nimi zrobić a wyrzucić szkoda. Ułatwię jej decyzje jak jeszcze parę razy zrobią siup.
Kłaczek konsekwentny


Moja tez namietnie produkuje poduszki.
Ale nic w tym zlego - przydaja sie :lol:

Kwiatki... Z ostatnim Chipolit spadl z szafy.
I kwiatek cos nie chcial potem rosnac :twisted:

Mru donoszacy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 13, 2009 9:45

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:W małopolskiem. 56km od Krakowa na Tarnów i Rzeszów drogą nr 4, u zbiegu z drogą nr75. wiodącą do Krynicy. Okocim, browar...

Mieszkam przy browarze Brackiego.. :twisted: :lol: :lol: :lol:


A ja mam z okna widok na Uszwicę i zaraz za nia browar Okocim.:)

A ja mam rodzinę vis a vis bramy głównej Browaru. To rzut mokrym beretem od Twojego bloku :)

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt lut 13, 2009 9:46

Zazusia pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:W małopolskiem. 56km od Krakowa na Tarnów i Rzeszów drogą nr 4, u zbiegu z drogą nr75. wiodącą do Krynicy. Okocim, browar...

Mieszkam przy browarze Brackiego.. :twisted: :lol: :lol: :lol:


A ja mam z okna widok na Uszwicę i zaraz za nia browar Okocim.:)

A ja mam rodzinę vis a vis bramy głównej Browaru. To rzut mokrym beretem od Twojego bloku :)


Moherowym? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 13, 2009 9:52

Dorota pisze:
Zazusia pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:W małopolskiem. 56km od Krakowa na Tarnów i Rzeszów drogą nr 4, u zbiegu z drogą nr75. wiodącą do Krynicy. Okocim, browar...

Mieszkam przy browarze Brackiego.. :twisted: :lol: :lol: :lol:


A ja mam z okna widok na Uszwicę i zaraz za nia browar Okocim.:)

A ja mam rodzinę vis a vis bramy głównej Browaru. To rzut mokrym beretem od Twojego bloku :)


Moherowym? :wink:

Rzut naleśnikiem. Mokry beret poleciałby dalej. Albo moherowy ale wtedy suchy. :D Kurcze! Do browaru na początku nie mogłam przywyknąć, teraz pomaga mi przewidywać pogodę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, nfd, pibon i 99 gości