sabina skaza pisze:kinga-kinia pisze:tu u mnie na osiedlu znalazłam strasznie chorego kocurka jadę z nim do weta aby go ratować bo tu ludziska chcieli go dać do uśpienia

kinga trzymam kciuki- masz kaskę z bazarku i z datku na toskę- to walcz kobietko, walcz

daj znać co wyszło!
dobry pomysł z powieszeniem ulotek w urzędach i w innych stosownych miejscach. jak dostane pozwolenie od lekarza na wstawanie i na spacerki- OBY!!!!!!!! to będę łazić po całym mieście i plakatować

Sabina ty lepiej leż w łóżku ....z Pik pokami sobie poradzimy będziemy je łapać do skutku jak w sobotę się nie uda to w inny dzień gorzej martwiła bym się o tą zuzię czy da się złapać...
ten kocurek z którym byłam jest w ciężkim stanie.....ma straszny katar ,kaszel ,zaropiałe oczy i widać że miał bójkę bo ma rany na nosie i w oczach .....codziennie będę jeździć z nim na zastrzyki i muszę mu do środka do oczu dawać maść Oksykort .....oby z tego wyszedł jutro mu porobię zdjęcia to zobaczycie jak źle wygląda ....trzymam go w wózkarni mam nadzieje że ludzie go nie zauważą bo u mnie wredni ludzie mieszkają

ten kocur rok temu sobie poszedł w inne miejsce i teraz jak jest w tragicznym stanie to nagle wrócił cwaniak z niego .....
ja niedługo będę w urzędzie miasta to zostawię tam parę ulotek .