POMOCY!!!! już nigdy niedy nigdy więcej!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 12, 2009 18:52

dellfin612 pisze: Obrazek

:1luvu: umarlam :1luvu:

bury misiu rosnij duzy :)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Czw lut 12, 2009 18:54

Ja też :1luvu:
Przepraszam za OT: jak zacytować zdjęcie, bo mi nie wyszło? :oops:
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 12, 2009 19:00

dellfin612 pisze:
MariaD pisze:Pewnie niedługo oczka się otworzą :)

Wieści dobre, kciuki nadal jednak trzymam. :)

I pewnie nie puszcze do jego pełnoletności ;)


Tak Mario, proszę trzymaj oba!

A kiedy się otworzą?
Bo teoretycznie to dziś kończy się 12-ta doba.


Trzymam oba :)

Powinny już parę dni temu, ale 1. chorował, 2. był słabiutki. Otworzy napewno :) Może nie wziąć pod uwagę niczyich sugestii co do daty ;)
Sprawdź czy przypadkiem wcześniej nie otworzyły mu się uszka. Nie sądzę, ale...

Nie robisz niemądrze dając dostęp kotom do malca. Z czasem się nim zajmą, a to bardzo dla niego cenne.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39169
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 12, 2009 19:16

sliczny maluch!

moja [bardzo zreszta kochana] kotka Tusia zachowywala sie agresywnie w stosunku do malej, 5-6 tygodniowej koteczki, ktora znalazla w krzakach u rodzicow w ogrodku [a ktora od paru juz lat mieszka z moimi rodzicami]. Tusia, wczesniej jedynaczka przez 10lat, byla bardzo zazdrosna i balismy sie, ze zrobi krzywde malej Zuzi, wiec je izolowalismy. Z okropnej zazdrosci Tusia uzyla kiedys Zuzina miske zamiast toalety :evil:
Do dzis kotki nie zostaly przyjaciolkami, ale zdarza im sie spac na tym samym lozku, czy tej samej kanapie. Bardzo czesto Tusia goni Zuze, ale nie wiemy ile tu jeszcze agresji a ile zabawy,szczegolnie ze Zuza czesto prowokuje te gonitwy :twisted:



Zycze duzo serdeczniejszych kocich relacji!!!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Czw lut 12, 2009 19:33

varulv pisze:sliczny maluch!

moja [bardzo zreszta kochana] kotka Tusia zachowywala sie agresywnie w stosunku do malej, 5-6 tygodniowej koteczki, ktora znalazla w krzakach u rodzicow w ogrodku [a ktora od paru juz lat mieszka z moimi rodzicami]. Tusia, wczesniej jedynaczka przez 10lat, byla bardzo zazdrosna i balismy sie, ze zrobi krzywde malej Zuzi, wiec je izolowalismy. Z okropnej zazdrosci Tusia uzyla kiedys Zuzina miske zamiast toalety :evil:
Do dzis kotki nie zostaly przyjaciolkami, ale zdarza im sie spac na tym samym lozku, czy tej samej kanapie. Bardzo czesto Tusia goni Zuze, ale nie wiemy ile tu jeszcze agresji a ile zabawy,szczegolnie ze Zuza czesto prowokuje te gonitwy :twisted:



Ja też mam taką zazdrośnicę w domu. Makabra :evil:

Aniu, przyjechało mleko. Pięknie dziękujemy :1luvu:

W środku, w zamkniętej fabrycznie puszce była butelka z gwintem
(to już trzeci rodzaj gwinta :? )
po przesianiu mleka znalazłyśmy smoczek,
ale, uwaga, brakuje nakrętki na butelkę :? :? :?

Czy im naprawdę tak trudno policzyć do trzech i zapakować komplet?
Załamisko bierze
:cry:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 12, 2009 19:34

Boziu, jaki on piękny!!!!

:ok: :ok:

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Czw lut 12, 2009 19:36

dellfin612 pisze:W środku, w zamkniętej fabrycznie puszce była butelka z gwintem
(to już trzeci rodzaj gwinta :? )
po przesianiu mleka znalazłyśmy smoczek,
ale, uwaga, brakuje nakrętki na butelkę :? :? :?

Czy im naprawdę tak trudno policzyć do trzech i zapakować komplet?
Załamisko bierze
:cry:


Trzeba reklamować!!!! :evil:

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Czw lut 12, 2009 19:45

dellfin612 pisze: Obrazek


Cuudooo Obrazek rzeczywiscie brzusio taki wielgachny przy tych lapinkach :D

Trzymamy mocno :ok:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Czw lut 12, 2009 19:47

MariaD pisze:
dellfin612 pisze:
MariaD pisze:Pewnie niedługo oczka się otworzą :)

Wieści dobre, kciuki nadal jednak trzymam. :)

I pewnie nie puszcze do jego pełnoletności ;)


Tak Mario, proszę trzymaj oba!

A kiedy się otworzą?
Bo teoretycznie to dziś kończy się 12-ta doba.


Trzymam oba :)

Powinny już parę dni temu, ale 1. chorował, 2. był słabiutki. Otworzy napewno :) Może nie wziąć pod uwagę niczyich sugestii co do daty ;)
Sprawdź czy przypadkiem wcześniej nie otworzyły mu się uszka. Nie sądzę, ale...


Mario, uszka zaczęły mu się odklejać chyba już przedwczoraj, powolutku
teraz możemy już koniuszkiem paluszka posmerać koniuszek uszka :love: :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 12, 2009 19:50

muac pisze:
dellfin612 pisze: Obrazek


Cuudooo Obrazek rzeczywiscie brzusio taki wielgachny przy tych lapinkach :D

Trzymamy mocno :ok:


Muac, brzusio wielgachny, bo po sam nos nażarty, a jeszcze nie cedzony :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 12, 2009 20:35

dellfin612 pisze:
MariaD pisze:
dellfin612 pisze:
MariaD pisze:Pewnie niedługo oczka się otworzą :)

Wieści dobre, kciuki nadal jednak trzymam. :)

I pewnie nie puszcze do jego pełnoletności ;)


Tak Mario, proszę trzymaj oba!

A kiedy się otworzą?
Bo teoretycznie to dziś kończy się 12-ta doba.


Trzymam oba :)

Powinny już parę dni temu, ale 1. chorował, 2. był słabiutki. Otworzy napewno :) Może nie wziąć pod uwagę niczyich sugestii co do daty ;)
Sprawdź czy przypadkiem wcześniej nie otworzyły mu się uszka. Nie sądzę, ale...


Mario, uszka zaczęły mu się odklejać chyba już przedwczoraj, powolutku
teraz możemy już koniuszkiem paluszka posmerać koniuszek uszka :love: :smiech3:

Ale ja nie piszę o stawianiu się uszek ale o możliwości słyszenia dźwięków.
Otwieranie się kanałów słuchowych. :)
W pewnym momencie głuche od urodzenia kocię zaczyna słyszeć - wtedy trzeba trochę ciszej do niego mówić. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39169
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 12, 2009 21:59

MariaD pisze:Ale ja nie piszę o stawianiu się uszek ale o możliwości słyszenia dźwięków.
Otwieranie się kanałów słuchowych. :)
W pewnym momencie głuche od urodzenia kocię zaczyna słyszeć - wtedy trzeba trochę ciszej do niego mówić. :)


aaaa..., ciemnota ze mnie.
hm... nie wiem czy zaczyna słyszeć :oops:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 12, 2009 22:33

Cudo :lol:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw lut 12, 2009 22:55

GreenEvil pisze:
dellfin612 pisze: Obrazek

:1luvu: umarlam :1luvu:

bury misiu rosnij duzy :)

pzdr
GreenEvil



umarłam również :love:

a wychowane przez siebie to najkochańsze koty później są :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lut 12, 2009 23:11

Aia pisze:a wychowane przez siebie to najkochańsze koty później są :wink:


8O Moja Tygrysia też?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Robertogem, Wojtek i 72 gości