...dziękuję przyjaciołom,za to że byliscie ze mną...

» Czw lut 12, 2009 16:11

To chyba wet będzie musiał ten szew usunąć :roll:

Cieszę się za Cisuska :dance:

» Czw lut 12, 2009 16:24

» Czw lut 12, 2009 19:50

O matko, a może szanowny wet wie po co wogóle zakładał tam szew?

» Czw lut 12, 2009 20:10

» Czw lut 12, 2009 20:23

» Czw lut 12, 2009 23:51

» Pt lut 13, 2009 10:08

Takie dobre wieści z domków to balsam dla duszy.
Wiesz, że Twoja praca, zaangażowanie nie poszły na marne.

Persik - łownym kotem?
No, no... :lol:

» Pt lut 13, 2009 10:26

Puchatek słodziak nawet jak morduje mysz :love:

» Pt lut 13, 2009 11:23

» Pt lut 13, 2009 16:48

To puchate stworzenie jest śliczne :lol:

! Ciekawe o co chodzi z tym szwem - moje kocury nie miały nic szyte po kastracji, nitki z nich nie sterczały :wink:

» Pt lut 13, 2009 18:06

» Pt lut 13, 2009 19:25

Legnica pisze:Na razie niestety nic nie wiem.Dzisiaj odbyłam znów wizytę przedadopcyjną,tym razem dla Foresta.
Z mojej strony odmowa.

Jakoś mnie to nie zmartwiło :wink:

jest szansa że jeszcze go zobaczę Obrazek

» Pt lut 13, 2009 19:49

» Pt lut 13, 2009 19:51

Legnica pisze:Nie pobyłam w domku długo pani poinformowała mnie że Forest będzie mógł korzystać z parteru(domek)bo na pietrze jest kotka która niedługo ma rodzić więc żeby uniknąć agresji będą oddzielone.
Jaka kotka?
-nasza koteczka trikolorka
Czemu ma rodzić,chcecie mieć kocięta?
-noooo,bo takie śliczne ona rodzi

Ręce opadają Obrazek

» Pt lut 13, 2009 20:14

...dziękuję przyjaciołom,za to że byliscie ze mną...

Kto przegląda forum