Chyba faktycznie trzeba będzie jej zrobić
Tylko że, nie wyrobię finansowo

W ciągu dwóch miesięcy zachorowały mi dwa koty. Jedna zołza musiała być szyta (po sterylkowo, bo wygryzła sobie szwy, na dodatek do rany wdało się zakażenie

) a drugą kotkę (Salcię) znalazłam poturbowaną, przed śmietnikiem.
Horror
Mam miskę RC na bazarek, jutro ją wystawię.
A teraz trochę newsów....
Salcia doszła do siebie, i chce wyjść na dwór

Jak wytłumaczyć kotu (który całe swoje dotychczasowe życie spędził na dworze) że nie może wyjść i już???
Przyszła zamówiona karma, koty ze szczęścia wygryzły dziurę w worku

to sprawka Kredki
A Espi nauczyła się od cioci Maji.... skakania po klamkach
