Cudna kotka Mamrotka szukała..teraz nadaje ze swojego domku!

» Wto lut 03, 2009 20:07

Etka pisze:no to ja zakanczam allegro coby mi ktos Mamrotki nie kupil

bardzo sie ciesze ze Mamrot ma dobry dom

Zakanczaj, zakanczaj, bo gdyby tak... z TEGO DOMKU Mamrocia wróciła, to nie będzie potrzebne żadne ogłoszenie, bo wtedy......nikomu już jej nie oddam :lol:

» Wto lut 03, 2009 21:51

Mam już wieści z nowego domku Mamrotki

Obrażona rezydentka ostro naburczała na Mamrocię. Mamrocia została utulona przez Dużą i.... narazie panienki siedzą w osobnych pokojach

» Wto lut 03, 2009 22:06

Jeszcze będą panny spać razem i się po noskach wylizywać :wink:

» Wto lut 03, 2009 22:10

pisiokot pisze:Jeszcze będą panny spać razem i się po noskach wylizywać

Mam taką nadzieję, bo Mamrocia to lizak nie z tej ziemi :lol:

wszystkie koty były zawsze przez nią bardzo dokładnie wylizane :lol:

» Wto lut 03, 2009 22:14

Mamroci wreszcie ci się udało :balony:

Zuziu

uratowałaś ją!!!

Powodzenia na nowej drodze Mamrotko!

» Śro lut 04, 2009 21:45

Mamrotka czuje się w domku dobrze, zaczyna się już bawić, przytula się do nowych Dużych, Duże zauroczone kicią :love:

Ale

....niestety rezydentka jest bardzo agresywna, rzuciła się na Mamrocię. Kotki teraz są zamknięte w osobnych pokojach, Carmen stoi pod drzwiami pokoju, w którym jest Mamrociek i warczy. Panie trochę załamane zachowaniem swojej kotki, ale pocieszam je, że to dopiero pierwsza doba, ich kotka może tak się zachowywać. Narazie przesiadują na zmianę jedna z Mamrotką, druga z Carmen.

Teraz poproszę o kciuki za Mamrocię, żeby jej nowa koleżanka....przestała się wygłupiać i .......spokorniała. :wink:

» Śro lut 04, 2009 22:17

Kciuki za szybką przyjaźń koteczek :ok:

» Czw lut 05, 2009 20:48

Carmen wciąż warczy, kotki dalej zamknięte w osobnych pokojach. Dominika z Mamrotką na rękach weszła do pokoju, w którym była Carmen, Carmen nawarczała na Mamrocię, a ta...bezpieczna na rękach... też prychnęła na rezydentkę :roll:

No wiecie co :roll:

Mamrociek prychnął :!:

Dzisiaj kotki miały zamienione pokoje. Ale...Mamrocia nie zjadła wszystkiego z miseczki, Dominika zaniosła tę resztę Carmen i ta....zjadła :roll:

Chyba już jest odrobinę lepiej..........nie? :lol:

Oprócz tego Mamrocia zwiedziła już wszystkie kąty w swoim nowym domku :roll:

wlazła do każdej dziury :twisted:

była już na szafie :roll:

i wszystkich półkach :roll:

zwaliła wszystkie maskotki Dominiki :roll:

chciała nawet.... :twisted:

przesadzać kwiatki :twisted:

Ło matko, matko co ta dziewczyna wyprawia :lol:

I tak Duże zachwycone Mamrocią :love:

» Czw lut 05, 2009 22:53

Super, że Mamrotka tak fajnie trafiła :1luvu:

A z Carmen jeszcze się polubią :ok:

Pozdr.

» Pt lut 06, 2009 8:34

Cieszę się z tych wiadomości

I dalej trzymam kciuki, żeby się dziewczyny szybko dogadały :ok:

» Śro lut 11, 2009 9:05

Gratulowalam juz telefonicznie i mailowo, ale pogratuluje i tu Mamroci tak wspaniiałego domku

Jakie nowe wieści z Mamrociowo-Carmenowego frontu? Panny doszły w końcu do porozumienia?

» Śro lut 11, 2009 9:07

No właśnie, też jestem bardzo ciekawa, co słychać ?

» Śro lut 11, 2009 10:25

Są wieści, są :lol:

przed chwilą rozmawiałam z Domkiem :lol:

Jest lepiej

i wszystko chyba na dobrej drodze

Są jeszcze gonitwy i prychania, ale Mamrocia ponoć radzi sobie świetnie, odpiera ataki, puszy się jak może i....prycha też, a co :lol:

Ale dziewczyny mają już otwarte drzwi, widzą się, czasami siedzą obok siebie, narazie pod kontrolą Dużych. Ale dzisiaj pierwsza próba: Panie wychodzą na 2 godziny i poradziłam, żeby zostawić kotki razem :roll:

Jeżeli przeżyją :lol: