TERAZ MY cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 11, 2009 22:59

skaskaNH pisze:
kalair pisze:Spragniona jesteś zadymy? :twisted:

Nooo :twisted: Tak bym se komuś lutnęła, a co :twisted:

To znajdź kogoś.Pomogę Ci. :twisted: Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 11, 2009 22:59

kalair pisze:A ananas z kurczakiem np.?


Mmmniaammm 8) Na pizzy np, albo w sałatce.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 11, 2009 23:04

skaskaNH pisze:
kalair pisze:A ananas z kurczakiem np.?


Mmmniaammm 8) Na pizzy np, albo w sałatce.

No widzisz! Owoc jak najbardziej jadalny. Chociaż ostatnio JJ do warzyw z patelni dał mandarynki hmmm..nie zachwyciły mnie specjalnie..Ale złe nie było. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 11, 2009 23:07

No właśnie ananas to jeden z nielicznych owoców, które są dla mnie zjadliwe - podobnie jak banany ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 11, 2009 23:11

Tak? Też lubisz banany? :lol:

A ja ostatnio zadowalam się suszonymi.Dzisiaj natomiast znalazłam w kaufie chipsy...marchewkowe! Fajne! 8O :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 11, 2009 23:19

Banany bardzo lubię 8)

A z suszonych, to przede wszystkim morele - lubimy je bardzo, ja i Mikuś :lol:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 12, 2009 7:53

A bananki suszone lubimy ja i Lafinka :lol:
Nie przepuści. Doberek! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lut 12, 2009 8:46

...bry... :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 12, 2009 9:02

skaskaNH pisze:
kalair pisze:A ananas z kurczakiem np.?


Mmmniaammm 8) Na pizzy np, albo w sałatce.


a cycek kurzy z ananasem? plus fix do chińszczyzny? moje popisowe (i jedyne :roll: ) ciepłe danie dla gości: szybko, smacznie i nie da się schrzanić ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 12, 2009 9:32

Bry :)


O, cycek kurzy z ananasem też mi pasuje 8)

Georg-inia, ten patent z fixem muszę zapamietać, bo ja jestem pierwsza do schrzanienia czegoś w kuchni ;) a to wydaje się całkiem proste.

P.s. Wbrew temu, co napisałam powyżej, umiem zrobić dobrą sałatkę z ananasa, polędwicy z kurczaka i selera ze słoika. Niezła jest ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 12, 2009 9:42

skaskaNH pisze:Georg-inia, ten patent z fixem muszę zapamietać, bo ja jestem pierwsza do schrzanienia czegoś w kuchni ;) a to wydaje się całkiem proste.


bo to jest proste jak budowa cepa ;) cycka z solą i pieprzem kroisz na plasterki, nie za duże, troszkę zbijasz, bierzesz kawałek ananasa z puszki i zawijasz go w tego cycka. Wrzucasz na dość głęboki gorący olej (łączeniem do spodu, żeby się zamknął pod wpływem gorąca) i obsmażasz. Ananas puści soku trochę, więc na patelni zrobi się taka mieszanka oleju z sokiem, wrzucasz na to fixa Knorra, gotujesz i mieszasz (żeby było łatwiej mieszać można chwilowo wyjąć mięso). Do smaku można uzupełnić powstały sos tym ananasowym sokiem z puszki. Do tego ryżyk i gotowe :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 12, 2009 9:48

Już się głodna zrobiłam :oops:
A przed chwilą śniadanie zjadłam ;)

Gerg-inia, dziękuje :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 12, 2009 10:24

To teraz jeszcze mały OT o kotach - na dzień dobry jakieś fotki (z telefonu, bo okazało się, że baterie w aparacie trzeba od czasu do czasu ładować ;)

Moje maleńkie kociątka (Bliźniaki):
Obrazek Obrazek

No i oczywiście córusia mamusi, czyli na każdym kroku za mną, nawet przy kompie (mam nadzieję, że Niuńce to w nawyk nie wejdzie, bo o ile z kotem na kolanach można jeszcze jako tako sobie poradzić, tak z kotem na klawiaturze już nie bardzo :twisted: :
Obrazek Obrazek

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 12, 2009 10:31

A ja lubie takie klejace i rozgadane 8) Zwlaszcza rozgadane. Jak wracam do domu i mnie witaja opowiadaniem o wszystkim co sie wydarzylo podczas mojej nieobecnosci plus nieodlacznym komunikatem o tym, ze koteczki zdychaja z glodu :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw lut 12, 2009 10:34

Klejące i rozgadane ja też lubię ;)
Z klejących to chyba na prowadzenie wysuwa się Niuńka, z rozgadanych -oczywiście Mikuś :lol:

A co do zdjęcia, chodziło mi o to, że nie będzie ciekawie, jak Niuńka nauczy się zalegać na klawiaturze, oczywiście wtedy, gdy ja siedzę przy kompie :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości