z wielkim strachem weszlam tu dzisiaj i ze lzami w oczach a teraz rycze jak dziecko.Boze po co ci byl potrzeby taki maluszek??
k.... to niesprawiedliwe!!
EDIT: Delfinku trzymaj sie,ja wiem jak ci teraz ciezko,ale zrobilas wszystko co sie dalo,co mozna bylo.Wiem ze cokolwiek nie napisze to i tak nie ukoi bolu...