Jek pisze:Diarsanyl to pasta. Chmura może dostawać tylko Hillsa z/d i wodę, więc wszelkie próby przemycenia czy zamaskowania odpadają. chyba spróbuję rozmieszać z wodą i podać strzykawką. Może nie wypluje.
to może to faktycznie jedyny sposób
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jek pisze:Diarsanyl to pasta. Chmura może dostawać tylko Hillsa z/d i wodę, więc wszelkie próby przemycenia czy zamaskowania odpadają. chyba spróbuję rozmieszać z wodą i podać strzykawką. Może nie wypluje.
Jek pisze:Uprzejmie donoszę że już nauczyłam się wstawiać zdjęcia (bez wygibasów, najprostsze jak można) więc zaprezentuję Chmurę obecnie:
Czy ktoś używał Diarsanylu? Jaki był efekt? Jak zmusić kota do połknięcia? Zwykłe sposoby (podanie na nasadę języka, masowanie gardła, woda do popicia) nie działają.
dalia pisze:Jek pisze:Diarsanyl to pasta. Chmura może dostawać tylko Hillsa z/d i wodę, więc wszelkie próby przemycenia czy zamaskowania odpadają. chyba spróbuję rozmieszać z wodą i podać strzykawką. Może nie wypluje.
to może to faktycznie jedyny sposób
Serniczek pisze:a no co to jest ten Diarsanyl????
Aniada pisze:On ma pysio do zacałowania. Do niczego innego, jak tylko do zacmokania i zatulenia.
Serniczek pisze:i ma wąsy w artystycznym nieładzie......przecudny....
kristinbb pisze:Serniczek pisze:i ma wąsy w artystycznym nieładzie......przecudny....
Wąsy ma cudowne...![]()
jeszcze czegoś podobnego nie widziałam...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kocidzwoneczek i 210 gości