Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+),Daszka(DT).Mela-lepiej,Foto-82

» Wto lut 10, 2009 13:24

Dzieńdoberek dziewczynki.Izuś wódka z pieprzem?Ło matko wykrzywiło by mnie w pincet.Ale jak działa...to profilaktycznie...Czyli wejście na rorum zaczynam od przeczytania samych dobrych wieści.I gęba już mi się cieszy.Fajnie że nasze kocice Mila z Melką coraz lepiej.Oby do przodu.Co wcale nie zwalnia mnie i mojej Myszy z trzymania kciuków za nie i za Twoje futrzaki Izuś,a co u nich?

» Wto lut 10, 2009 13:41

no z takimi wiesciami to ja juz moge dziarsko do roboty maszerowac, zdrowka i spokojnego slonecznego dzionka

» Wto lut 10, 2009 13:43

To miłej pracy

» Wto lut 10, 2009 13:47

Chyba nieźle. A ja bym chciała trochę wolnego.

» Wto lut 10, 2009 13:53

Jak dobrze poczytać dobre wieści

Dziewczyny, przypomnijcie mi, który środek na odrobaczanie został uznany za najłagodniejszy?
Lolek ma nawrót glist, Mela w związku z tym pewnie też - musimy się za to zabrać, a ciągle leczymy wątrobę...
Lekarz, z którym wczoraj rozmawiałam radził pyrantelum, mówiąc, że to się w ogóle nie wchłania z wątroby, ale w ulotce chora wątroba jest głównym przeciwskazaniem.

Po przeczytaniu wątków o tragicznych skutkach robali/ odrobaczania boję się wszystkich środków jak ognia (sami pewnie też mamy duże szanse na glisty, biorąc pod uwagę zad Lolka w oklicach głowy co rano)

» Wto lut 10, 2009 14:03

Ja swojej Myszy robiłam strongholdem.Tylko futrzak musi mieć najmniej pół roku żeby nim robić.Ok pół roczny futrzak 15mg,starszy 45

» Wto lut 10, 2009 14:06

Stronghold ponoć jest wycofywany z rynku... No i jest mocny. My poprzednio robiliśmy profenderem, ale on też jest mocny. Potrzeba czegoś łagodnego dla wątroby.

» Wto lut 10, 2009 14:16

A tego żem nie słyszała,że mają go wycofywać.Ostatnio Myszy robiliśmy w grudniu i nim właśnie.Hmm ciekawe,może teraz nam wetka powie o tym jak będziemy złodzieja odrobaczać w marcu.A nie wiadomo czemu jest wycofywany?

» Wto lut 10, 2009 17:58

No nareszcie do Milenki dotarła paczka-szła piechotą-dwa tygodnie!
Ale okazało się,że miałam źle podany nr mieszkania :oops:

-nie wiem-czy to ja źle odczytałam,czy ktoś jeszcze na NK-tak podał-trudno-na szczęście dotarła!-będą bazarki!

» Wto lut 10, 2009 18:34

Dziewczyny, jestem, poczułam się lepiej i musiałam posprzątać, bo w domu taki bałagan, ze aż wstyd, milion kubków po herbacie, zlew pełen kocich misek, zwirek na podłodze :oops:

Dotarła dziś paczka od Kasi- Kasiu bardzo, bardzo dziękujemy :1luvu:

powinnam przeprosić serdecznie poczte, bo to ja musiałam źle podac nr mieszkania, mieszkam pod 3, a nie 13 :oops:

dziś sąsiad spod 13 położył awizo (juz powtórne) na skrzynce i w ten sposób się dowiedziałam, ze jest paczka :roll:

ale wiecie, byłam kilka razy na poczcie, pani mogłaby to sprawdzić gdyby chciała... :roll:

Jak tylko naładują mi się baterie od aparatu, to zobaczycie jakie cuda Kasia wysłała i jaki PIĘKNY obrazek! Kasia ma talent, tylko się nie przyznaje :twisted:

Dziś dzień paczek :wink:

Dostałyśmy też paczkę od Muac :1luvu:

Kolejne cudeńka!

i świetne książki Małgosia mi przysłała, o medycynie alternatywnej u zwierząt, pisane przez lek. wet., będę czytać i szukać podpowiedzi

Małgosiu, Kasiu dziękujemy Wam pięknie :1luvu:

A teraz, uwaga: Mela wyszła dziś mnie przywitać przy drzwiach, jak wracałam z poczty :dance:

Niunia odżywa poprostu

Jak myłam naczynia, to miałam, jak zwykle było juz 3 futerka towarzyszące i oczekujące na jedzonko

A teraz siedzi w papierze od paczki i się myje!!!

» Wto lut 10, 2009 18:40

Jejku-ale dzisiaj wspaniały dzień!!!-i paczki dotarły i najważniejsze,że Wy-dziewczyny-czujecie się zdecydowanie lepiej :dance:

Melcia kochana naprawde wraca do zdrowia,a tyle czasu była taka biedna !

» Wto lut 10, 2009 18:42

super wiesci:)

» Wto lut 10, 2009 18:47

milenap pisze:

Małgosiu, Kasiu dziękujemy Wam pięknie

Małgosie dwie :lol:

» Wto lut 10, 2009 18:49

Tak bardzo sie ciesze ze futerka lepiej, a ekspres z paczka okazal sie blyskawica

ja ja wyslalam w czwartek wieczorem, ufff dobrze ze nic nie ukradli po drodze

zjadlam cos i gonie z powrotem do pracy do zobaczenia wieczorkiem-noca

» Wto lut 10, 2009 18:52

MMKD pisze:

Dziewczyny, przypomnijcie mi, który środek na odrobaczanie został uznany za najłagodniejszy?
Lolek ma nawrót glist, Mela w związku z tym pewnie też - musimy się za to zabrać, a ciągle leczymy wątrobę...
Lekarz, z którym wczoraj rozmawiałam radził pyrantelum, mówiąc, że to się w ogóle nie wchłania z wątroby, ale w ulotce chora wątroba jest głównym przeciwskazaniem.

Po przeczytaniu wątków o tragicznych skutkach robali/ odrobaczania boję się wszystkich środków jak ognia (sami pewnie też mamy duże szanse na glisty, biorąc pod uwagę zad Lolka w oklicach głowy co rano)

Marysiu, pyrantelum jest właśnie chyba najbardziej delikatne. Ja bym tym odrobaczyła w takiej sytuacji. Wątrobę obciążają niestety wszystkie środki

Może porozmawiaj z wetem o tym, zeby podzilić dawke na pól i dawać przez 2 dni? ja tak robiłam u Melci. Oprócz tego, ja zawsze na 1-2 godziny przed odrobaczaniem daje coś osłonowego na wątrobę (np. hepatil), a ok. 1,5-2 godz. po odrobaczaniu parafinę. I daję ją co ok. 2 godz. (po 2-3 ml) aż kot zrobi kupala, lepsze lekkie rozwolnienie niż zatkanie robalami wg mnie.

Dzisiaj naprawde widać, ze Melcia sie czuje lepiej

kamień z serca mi spada

Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+),Daszka(DT).Mela-lepiej,Foto-82

Kto przegląda forum