Mruczeńka1981 pisze:może uda się zrobić w niedzielę nowe zdjęcia Milkuni??
Ma już kilka ładnych zdjęć, nawet słonko wyszło zza chmurki na tę okazję

Myślę, że bardziej potrzeba więcej informacji o jej charakterze i przyzwyczajeniach. Z pewnością z Milki jest niezły łakomczuszek, bo pełna miseczka natychmiast wywabia ją z jej kryjówek. Lubi też mizianki, ale woli zachować dystans i chyba nie przepada za braniem na ręce. Tylko, że do tej pory branie na ręce oznaczało wizytę u weta. Może jak ręce zaczną jej sie kojarzyć z czymś przyjemniejszym, to polubi noszenie.