3 KOTKI-niezbyt zdrowe,ASTMA?CHORE STRUNY?KOCI KATAR?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 06, 2009 9:59

ciaptak pisze:co z kotkiem ??


:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 06, 2009 11:55

Mar9 nadal chce im pomóc :)

Trzeba załatwić szybko transport, bardzo dziękuje

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt lut 06, 2009 12:00

ufff :1luvu:

ciaptak

 
Posty: 715
Od: Wto cze 10, 2008 21:11
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 06, 2009 15:27

Czy mogłabym komuś stąd wysłać zdj fantów na bazarek? ja nie potrafie wkleić zdjęć,a będą potrzebne pieniążków dla kociaków

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt lut 06, 2009 17:41

Hop! DT nie wystarczy - DS jest potrzebny!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob lut 07, 2009 13:22

Bury jest zdrowy,ale on charczy,nie miauczy :( mar9 ma już Stefanka,który nie może znaleźć domu, to będzie pewnie 2. kot w takiej samej sytuacji...kto zechce takiego kota :(

W DT musi być rotacja, on to zniszczy,trzeba myśleć o ogóle, ja zaproponowałam,żeby P.Maria zabrała wysterylizowaną kotke,która błąkała się razem z psem,prawdopoodbnie oboje zostali wyrzuceni,ona ma większe szanse na dom.Jest w takim stresie, że niedługo dostanie zawału,siedzi i sie trzęsie,najmniejszy szelest powoduje panike,a kiedy trafiała do schroniska to chodziła dumnie,podbiegała do ludzi,psów.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lut 07, 2009 16:39

Rudy wykastrowany :) trzeba szybko go zabrać....

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lut 07, 2009 17:05

W DT z rotacją bywa różnie. Są koty, które znajdują DS po kilku tygodniach a inne czekają na to kilka miesięcy. Tak bywa. Nie znaczy to, że te drugie koty są gorsze, takie jest życie.
Aluś znalazł swój domek po kilku tygodniach, Bytuś czekał na to prawie rok a Miki został na tymczasie do końca.
Każdy kot jest inny i każdemu należałoby dać szansę na nowe, lepsze życie.
Załuję, że nie mogę wziąć na tymczas również tej przerażonej koteczki ale muszę zachować choć trochę zdrowego rozsądku. Może ktoś inny mógłby ją wziąć na tymczas? Może uda się szybko wyadoptować te dwa kotki a wtedy mogłabym ją wziąć do siebie. Czy jest ktoś, kto mógłby dać szansę biednej, przerażonej koteczce?
Justyna, możesz mi wysłać jej zdjęcia.
Dostałam wiadomość, że pewni państwo szukają drobnej koteczki do domu, mają kilka piesków i świnki morskie
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 08, 2009 2:22

Hop
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 08, 2009 18:09

jadąc do domu znaleźliśmy na autostradzie potrąconego kotka i to jeszcze dziecko :( Boże, on cały połamany był:( zawieźliśmy do Kliniki na Brynów,ale weci powiedzieli,że nie wyjdzie z tego,obrażenia są zbyt obszerne :( nie potrafie sie otrząsnąć z tego :(

Wyobraźcie sobie,że położyliśmy go na mojej kurtce i trzymaliśmy za rogi, weszliśmy tak do Kliniki,ja od razu chciałam wejść do weta,a ludzie sie oburzali,że jest kolejka.Nie wytrzymałam-chyba pół Katowic mnie słyszalo,pusciły mi doszczętnie nerwy :(

Nie żyje......:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lut 08, 2009 21:06

Dziwne jest to, ze siedzieli tam ludzie,
ktorzy chyba tez maja zwierzaki... :roll:
No ale...

Kociaku, juz nic nie boli [*] Spij slodko Kruszynko.

ciaptak

 
Posty: 715
Od: Wto cze 10, 2008 21:11
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 08, 2009 22:27

ojej, cudowni z was ludzie, ze go zgarneliscie z ulicy...
['] śpij słodko, koteczku [']

a co do ludzi z lecznicy... brak słow

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lut 08, 2009 23:53

justyna8585 pisze:jadąc do domu znaleźliśmy na autostradzie potrąconego kotka i to jeszcze dziecko :( Boże, on cały połamany był:( zawieźliśmy do Kliniki na Brynów,ale weci powiedzieli,że nie wyjdzie z tego,obrażenia są zbyt obszerne :( nie potrafie sie otrząsnąć z tego :(

Wyobraźcie sobie,że położyliśmy go na mojej kurtce i trzymaliśmy za rogi, weszliśmy tak do Kliniki,ja od razu chciałam wejść do weta,a ludzie sie oburzali,że jest kolejka.Nie wytrzymałam-chyba pół Katowic mnie słyszalo,pusciły mi doszczętnie nerwy :(
Nie żyje......:(

O rany :cry: :cry: :cry:
Wiem jak Ci cieżko bo też miałam podobna sytacje tylko że z psem i ja tez najpierw prosiłam ludzi na poczekalni ale sie nie zgodzili to ja od razu do weta i nie mieli nic do gadania . Przeciez kociak cierfiał i aż sie nie chce wierzyć ze ludzie którzy maja zwierzaki tak moga postąpic :roll:
Spij i brykaj spkojnie za TM
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 09, 2009 17:59

U nas była taka sytuacja w Wawie.. Facet wbiegł do poczekalni pełnej ludzi z potrąconym psiakiem. Nikt nie zaprotestował. Dla kazdego bylo to naturalne, ze jemu nalezy sie pierwszeństwo. Ale to straszne jak ludzie jezdza - na nic nie patrzą. Kierowcy uwazaja, ze to zwierzak musi myslec i patrzec, nie oni :evil: :evil: :evil:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 10, 2009 16:04

Widocznie u nas tacy ludzie :(

Ja 2 dni dochodziłam do siebie po tym :( jestem za słaba psychicznie :(

Kotka pojedzie do DT do Justy&Zwierzaki.Zastępca kierownika w Schronisku bardzo prosiła o pomoc...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU i 19 gości