POMOCY!!!! już nigdy niedy nigdy więcej!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 10, 2009 2:28

trzymaj się mała Pando :(
Obrazek

i ty bury misiu też :) Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lut 10, 2009 3:40

Lidka pisze:takim malym to sie chyba convalescence nie daje.
Ale mozetakie leciutkie siemie lniane by mozna. Jest tez mielone, tylko zawsze zapominam, ktore sie daje w ktorym przypadku.


conva to pomiędzy 3 i 4 tygodniem.
A siemię działa osłaniająco na drogi pokarmowe. Musiałabym jutro wetce przedstawić taka sugestię.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto lut 10, 2009 3:48

GreenEvil pisze:
dellfin612 pisze:Cz-b je bardzo niechętnie, ale teraz wypił 4ml, z licznymi przerwami
Waga nadal spada, obecnie 105g :placz:

Karm gada na sile, moze conva dodaj do mleczka?

Kupa.. ja cos kiedys dotalam od weta na sranko maluchow, ale nie pomne co to bylo :( starszym podawalam wegiel w jakis mikroskopijnych iloscisch, moze sie dopytaj?

pzdr
GreenEvil


Karmię na siłę. Sarra to mleko nie jest najgorsze.

Godzinę temu było ostatnie karmienie. Od tamtego czasu co kilka minut bury budzi się i płacze, ciągle biegam od kompa do pokoju.One teraz mają spory karton wyłożony kawałkiem elektrycznego koca, aby temperatura jednak była stała. Bo te podgrzewacze, to owszem rozgrzeją, ale też i stygną.
Płacze głównie bury i ciągle czegoś szuka.
Co pół godziny do godziny leci biegunka.

Cz-b mało się rusza, wciskam w niego po 1, 2 3 ml mleka. Jest troszeczkę chłodniejszy niż powinien być.

Przy każdym posiłku dostają 2-3 krople nifuroksazydu. Cz-b ma 2x dziennie dostawać espumisan. Jedną porcję już dostał, ale nie jestem pewna czy połknął.
Przyznam, że za każdym razem kiedy do nich idę, najpierw sprawdzam czy cz-b jeszcze oddycha. :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto lut 10, 2009 6:29

oby minąć bez uszczerbku ten kryzys...

bede trzymała za Was kciuki

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lut 10, 2009 7:51

:ok: :ok: :ok:
i jak dzieciaczki?

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Wto lut 10, 2009 8:55

swojeą podrzuconą kicię wykarmiłyśmy z córką mlekiem royal pipetką a potem smoczkiem dla kotów była malutka i na dodatek chora miała świeżbowca w uszkach i przepuklinę brzuszną ale dałyśmy radę .

msb259

 
Posty: 380
Od: Pon lut 09, 2009 8:03

Post » Wto lut 10, 2009 9:01

Jezu, a wydawało się przez chwilę, ze już będzie dobrze :cry:

Czym jest spowodowana ta rzadka kupa? Jak tak dalej pójdzie to się odwodnią biedaki :cry:

Zaraz!!!! A czy to nie jest przypadkiem ta infekcja, którą miała kotka w łazience i potem ta dzika w klatce?

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Wto lut 10, 2009 11:59

Aż boję się zapytać o kociaki...
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 10, 2009 11:59

Czy ktos ma kontakt z dellfin.
Potrzebowalabym bardzo.
Ostatnio edytowano Wto lut 10, 2009 12:51 przez Lidka, łącznie edytowano 1 raz

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 10, 2009 12:15

dominikams pisze:No tak, tylko kocur nie ma gruczołów mlecznych, więc mimo najszczerszych chęci mleka nie wyprodukuje.


Wyprodukuje, wyprodukuje, moj Mikan jest zywym przykladem :roll: Malo tego bylo, ale jak go Żabka ssala, to cos tam lecialo.

Yzalbe

 
Posty: 929
Od: Wto lis 18, 2003 16:12

Post » Wto lut 10, 2009 12:49

msb259 pisze:swojeą podrzuconą kicię wykarmiłyśmy z córką mlekiem royal pipetką a potem smoczkiem dla kotów była malutka i na dodatek chora miała świeżbowca w uszkach i przepuklinę brzuszną ale dałyśmy radę .


Nie do uwierzenia 8O :lol:
Teraz to doceniam


i to też

Izalbe pisze:Wyprodukuje, wyprodukuje, moj Mikan jest zywym przykladem Rolling Eyes Malo tego bylo, ale jak go Żabka ssala, to cos tam lecialo.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto lut 10, 2009 12:52

A co z maluchami???

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 10, 2009 12:57

dominikams pisze:Jezu, a wydawało się przez chwilę, ze już będzie dobrze :cry:

Czym jest spowodowana ta rzadka kupa? Jak tak dalej pójdzie to się odwodnią biedaki :cry:

Zaraz!!!! A czy to nie jest przypadkiem ta infekcja, którą miała kotka w łazience i potem ta dzika w klatce?


infekcja? 8O
boszsz toz one za male na infekcje...


Delfinku kiedy nastepna wizyta u dr Jurki? boje sie troche o maluszki moze by do niej zadzwonic jeszcze...
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Wto lut 10, 2009 13:07

NEWSY :lol:

O 5 rano qpale nadal były bardzo rzadziutkie, wyciekające.

Ale o 10 u obu pojawiły się drobiny o bardziej stałej konsystencji, twarogowate.
Mam nadzieję, że to dobrze?

Cz-b nadal traci wagę, ale już niedużo,
wczoraj o tej porze ważył 106g, dziś 104g,
być może miała na to wpływ wczorajsza kroplówka :roll:
ale też dziś wreszcie sporo wypił, bo 8ml


bury rośnie, wczoraj 115g, dziś 121g

Mam nadzieję, że to początek wychodzenia z kryzysu.
Macie rację, każdy dzień je wzmacnia
(ja też bym tak chciała)


dominikams pisze:
Zaraz!!!! A czy to nie jest przypadkiem ta infekcja, którą miała kotka w łazience i potem ta dzika w klatce?


Też mi przemknęło to przez głowę, tym bardziej, że potem jeszcze 2 koty miały ataki torsji :cry:
U ludzi możnaby ło to ewentualnie nazwać grypą żołądkową
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto lut 10, 2009 13:08

Sarro, dziś wieczorkiem jedziemy do lecznicy
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Meteorolog1 i 74 gości