4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

» Czw sty 29, 2009 22:16

bazarek na czupuraste i poprzednie dlugi ktore mi ciut wisza jeszcze... ;/

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87941

» Pt sty 30, 2009 8:53

czy ktos moglby zrobic czupurkom ogloszenia?
szukanie domow moze potrwac dluuugo, mysle ze mozna juz zaczac... u mnie oprocz siedzenia w klatce i michy niewiele maja od zycia

moze trafi sie akurat ktos kto chcialby oswoic sobie takiego troszke-dzikuska (bo dzikuskami to one juz na pewno nie sa, wymagaja tylko odrobiny czasu i poswiecenia - u mnie czasu nie dostana

)

» Nie lut 01, 2009 13:35

ale chtnych do ogloszen, no no....

podniose

» Nie lut 01, 2009 13:44

Dawaj obiecane fotki

,
Wcześniejsze śliczne, ale widać jakie z nich dzikusy, a to nie pomaga w szukaniu domków.

Aga jeśli nie masz czasu, możesz wysłać mi dzisiaj na meila. Obrobię, obetnę co zbyteczne i zamieszczę tutaj

» Pon lut 02, 2009 11:03

Czupurki do góry, pokazywać się

» Nie lut 08, 2009 9:39

ciut wypadlam z obiegu, ale jużem powrocila

dzisiaj beda zdjecia. czupury wypuszczone z klatki... :strach:

dzikadzicz sie odzywa i wtedy maja mnie za nic... dopoki michy nie dam

» Pon lut 09, 2009 19:29

GAgatka - zdecydowanie najmniej strachliwa, poki co najbardziej cwana, najsprytniejsza, w klatce zachowuje sie jak chomik i wisi wszystkimi lapami na suficie, najdrobniejsza z rodzenstwa.

Czesio - no innych zdjec zrobic to mu sie nie da, przynajmniej tym aparatem. odruchowo mruzy oczy, a juz nie chcialam mu bardziej blyskac lampa, bo kazde nastepne zdjecie gorzej wychodzi. wziety na kolana sztywnieje i udaje ze go nie ma, patrzy tylko jakby najszybciej dalo sie zwiac.

Snejki - juz nie rzuca sie na wlozona do klatki reke, ale do oswojenia to tu jeszcze daleka droga. jemu przydalby sie DT, w ktorym bylby sam i w ktorym ktos mialby dla niego duuuuzo czasu - wtedy szybko stalby sie miziakiem. dotykany koniuszkami palcow sztywnieje i robi za posag, ale juz nie jest wcale agresywny. nie daje sie jeszcze poglaskac po glowie.

» Pon lut 09, 2009 19:33

sorry ze w takim telegraficznym skrocie, nadal nieteges z czasem

w ogole zauwazylam ze Snejki lapie GAgatke dziwnie za skore na karku, nie tak jak zawsze sie bawia tylko w tkai dziwnie charakterystyczny sposob, hmmmmmmm............ ja mam wielka nadzieje ze te dzieci jeszcze nie wiedza o co kaman i mi tu balaganu jakiegos nie narobia.... wypuscic ich nie moge, a drugiej klatki nie mam
:strach:

» Wto lut 10, 2009 10:42

cioteczki ja wiem ze dlugo sie nie odzywalam, a zdjecia nie sa najlepsiejszej jakosci, ale czemu nikt sie nie odzywa?

dzisiaj do weta jadymy

» Wto lut 10, 2009 11:36

mama007 pisze: dzisiaj do weta jadymy

To może wracając wstąpisz do mnie na Dąbka po tę karmę, a przy okazji Czupurki zobaczę

(siedzę do późnego wieczorku).

Weź też ze sobą jakąś małą buteleczkę, to Ci kocimiętki odleję. Może się Ci przyda następnej do sesji zdjęciowej
(już jakiś czas noszę ją i aparat ze sobą, ale jakoś brak okazji do wykorzystania)

» Wto lut 10, 2009 11:45

ok, jak sie wyrobie to zajade jak bede wracac

» Wto lut 10, 2009 14:41

wizyta chyba przelozona na jutro musi zostac

Ania dam Ci jeszcze znac, dobra? nie wiem czy dzisiaj pojade bo mi znalezli zajecie

jak nie dzis to jutro jade - jutro tez dluzej siedzisz w pracy?

» Wto lut 10, 2009 15:30

mama007 pisze:wizyta chyba przelozona na jutro musi zostac

Ania dam Ci jeszcze znac, dobra? nie wiem czy dzisiaj pojade bo mi znalezli zajecie jak nie dzis to jutro jade - jutro tez dluzej siedzisz w pracy? :)

Niestety tak (teraz prawie na okrągło)