Piotrek dalej przekrzywia główkę. Z koordynacja ruchów jest troche lepiej.
Martwi mnie to, że jest blady, ale lekarz twierdzi, że nie ma anemii - hemoglobina wyszła mu 130,0 g/l
W czwartek jedziemy do doktor Beaty. Zobaczymy, co ona powie.
martwi mnie równiez to, że Duże Koty go biją- wyczuły słabszego i tłuką
Dostałam od lekarza jakiś srodek odkażający- nazywa sie toto Perform. Mam po chorobie Gówniarza umyć tym mieszkanie (lekarz mówi, że na wszelki wypadek, zeby Piotrek skończył w końcu chorować bez przerwy. Nie sugeruje jakiejś zjadliwej infekcji, a tylko osłabiony układ odporonosciowy Piotrowskiego) , ale nie za specjalnie wiem, jak się do tego zabrać- rozcieńczyc i umyć- okej to wiem. Ale potem, po wskazanym czasie zabijania paskudztw ( a to zabija nawet wirusy HIV i HBV) spłukać? Tego nie wiem.
Kiedy wpuscić koty? Miał ktos coś do czynienia z tym czymś?